poniedziałek, 27 marca 2017

WIOSNA Z ZALANDO- CZYLI NOWA KAMPANIA TRND.PL!!!

Witajcie Kochani!!!
Dziś chciałabym Wam opisać moja przygodę z Zalando.
Dzięki trnd.pl zostałam zaproszona do kampanii, w której miałam przetestować funkcjonalność serwisu Zalando. 
Przyznam, że jeszcze nigdy nie robiłam zakupów w tym sklepie, dlatego tym bardziej ucieszyłam się z takiej możliwości. 


W mojej paczce ambasadorki znalazłam kartę upominkową na kwotę 100 zł, 5 kuponów 20% dla znajomych, czarną torbę oraz przewodnik ambasadora.  



To teraz może kilka słów o Zalando. Sama strona jest bardzo przejrzysta i łatwo w niej znaleźć działy, które nas interesują. Plus za to, że przesyłka i zwrot jest zawsze darmowa, a na zwrot mamy aż 100 dni. 
Szata graficzna sklepu bardzo mi się podoba, jest dobrana z gracją, kolory nie kolą w oczy.
Asortyment sklepu jest naprawdę spory, znajdziemy tu akcesoria, ubrania i obuwie damskie, męskie oraz dziecięce. 
Ceny również są bardzo zróżnicowane, sięgają od kilkudziesięciu złotych do kilkuset złotych. 
Proces rejestracji na stronie jest bardzo szybki i zrozumiały.
Czas dostawy wynosi od 3- 5 dni roboczych (ja swoja przesyłkę dostałam w ciągu dwóch dni).
Bardzo fajną sprawa jest aplikacja do ściągnięcia na nasz telefon, dzięki czemu możemy korzystać z Zalando wszędzie.


A teraz może kilka słów na temat małych minusów tego serwisu. Czuję niedosyt w opisach ubrań, jest to sklep internetowy, więc nie mam możliwości dotknąć danej rzeczy dlatego chciała bym jak najwięcej się o niej dowiedzieć przed zakupem, a tutaj mi tego zabrakło.
Kolejnym minusem był brak rozmiarów, przy sporej ilości asortymentu, który akurat wpadł mi w oko. 
Dlatego sam proces szukania odpowiedniej rzeczy zajął mi trochę czasu.


Na początku chciałam wybrać coś dla siebie, jednak z moimi rozmiarami było ciężko, dlatego zdecydowałam się na zakup kurtki wiosennej dla córki ( właściwie to płaszcza wiosennego Name it NITMELLO). Wybór został zatwierdzony przez głównego użytkownika, więc zamówiłam. 
Na przesyłkę czekałam dwa dni. 


Produkt okazał się być zgodny ze zdjęciami, które widniały na stronie Zalando.  Jakość produktu jest proporcjonalna do ceny. Bałam się, że rozmiar może okazać się być nietrafiony, jednak udało nam się trafić idealnie. Jak Wam się podoba?



Ogólnie oceniam platformę Zalando dobrze, czy jeszcze będę tam robić zakupy... hmmm.... na dzień dzisiejszy nie wiem... być może. Jednak bardzo się cieszę z możliwości udziału w tej kampanii. Mogłam opowiedzieć moim znajomym o serwisie i kilkoro z nich wręczyć kupon zniżkowy.  Poznałam coś nowego, coś co pozwoliło mi mimo wszystko zaoszczędzić czas, a może nie tyle czas co moje nerwy podczas zakupów (tak przyznaje się nie lubię robić zakupów). 



A Wy lubicie robić zakupy w Zalando? Jakie mieliście doświadczenia z tym sklepem? 
Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat.

Buziaki/Kasia 😘


czwartek, 23 marca 2017

SAAL DIGITAL- profesjonalne produkty foto w znakomitej jakości!!!

Witajcie Kochani!!!
Zapewne wielu z Was ma w swoim domu chociażby jedną fotoksiążkę. Być może są w niej zdjęcia ze ślubu, waszych dzieci, z wakacji. Nie zmienia to faktu, że niezależnie od zdjęć w niej zawartych jest to wspaniała pamiątka. 
Razem z siostrą wpadłyśmy na pomysł stworzenia fotoksiążki naszego bloga, takiej która będzie inna od tych, które już posiadamy, która zbierze w całość nasze 3 lata blogowania. 
I oto jest nasze cudo od Saal Digital.





Wybrałyśmy fotoksiążkę kwadratową o wymiarach 19x19 cm w twardej oprawie z 34 stronami. Jednak w ofercie Saal Digital jest naprawdę duży wybór rozmiarów, opraw oraz dodatków.



Aby stworzyć nasz projekt należy pobrać ze strony aplikację, która jest darmowa i bardzo prosta w obsłudze i posiada wiele interesujących funkcji (gotowe układy zdjęć, szablony, motywy, tła, kliparty, napisy). 



Jedyny minus jaki zauważyłam, to miałam problem z wykadrowaniem zdjęć, i nie doszłam do tego gdzie tak naprawdę leżała tego przyczyna. Jednak udało mi się poukładać to wszystko tak, że efekt końcowy wyszedł zadowalający. 





Zdjęcia w naszej fotoksiążce są na błyszczącym papierze, i przyznam, że bardzo ciekawie to wygląda. Zarówno jakość zdjęć jak i całego wykonania naszego produktu jest wysoki. Kolory są pełne, nasycone i zgadzają się z naszym oryginalnym zdjęciem. 
Bardzo ciekawą opcją jest to, że Saal Digital nie umieszcza swojego logo na produktach oraz istnieje również możliwość aby zrezygnować z kodu kreskowego. 



Jestem bardzo zadowolona z naszej fotoksiążki, z pewnością będzie ona naszą pamiątka ale również możemy prezentować ją jako nasze portfolio i nie mamy się czego wstydzić z taką jakością wykonania. 



Na koniec dużym plusem o którym muszę wspomnieć jest czas realizacji ( w niedziele wysłałam zamówienie, w poniedziałek dostałam informacje, że przesyłka jest w drodze, a we wtorek cieszyłam się już moją fotoksiążką)



 Jeśli jesteś fotografem, blogerem, pasjonatem zdjęć albo po prostu szukasz niepowtarzalnej i oryginalnej fotoksiążki bądź innego produktu foto np. obrazu, kalendarza, plakatu i cenisz sobie wysoką jakość wykonania to serdecznie zapraszamy na stronę Saal Digital tu  z pewnością znajdziesz to czego szukasz.



A czy ktoś z Was słyszał o Saal Digital? Macie jakiś produkt od nich? 
A jak podoba Wam się nasza fotoksiążka?
Czekam na Wasze komentarze.




"Nie chodzi o to żeby ładnie wyjść na zdjęciu...
Chodzi o to, żeby po latach patrząc na zdjęcie i wspominając historie, pojawił się uśmiech na twarzy."



Buziaki/Kasia 😘 





poniedziałek, 20 marca 2017

PRZYJACIELE Z BAJKOWEGO LASU CZYLI NOWOŚĆ W NASZEJ BIBLIOTECZCE!!!

Witajcie Kochani!!!
Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję bardzo przyjemnej książeczki od Wydawnictwa MD Monika Duda, która z pewnością będzie umilać zasypianie Waszym dzieciom. 



"Przyjaciele z Bajkowe Lasu" to zbiór 9 opowieści, o zwierzętach żyjących w Bajkowym lesie.  Znajdziemy tu między innymi bajkę o Zagubionym lisku, o problemie Bubusia, i niegrzecznym Brudasku.  Każda z bajek uczy oraz porusza sprawy życia codziennego oraz spraw, które otaczają nasze dzieci np. przedszkole, wizyta u dentysty,  przyjaźń, miłość, Dzień Matki i wiele wiele innych. 





Do tego każda opowieść nabiera swojego uroku, dzięki barwnym i naprawdę przepięknym ilustracjom, myślę, że nie jednemu dziecku takie obrazki przypadną do gustu. 



Książeczka bardzo nam się spodobała, jej pierwszym atutem jest śliczna okładka, drugim jest to, że książką jest o zwierzętach, czyli najbardziej ulubionych bohaterach opowieści mojej córki, trzecim jest to, że jest napisana prostym i zrozumiałym językiem, czwartym ciekawe historie z morałem i nauką z nich wypływającą, a piąty i najważniejszy jest to książka, które my uwielbiamy czytać z Oliwka o każdej porze dnia i nawet nocy. 



Dlatego jeśli jesteście ciekawi jaki problem męczył Bubusia, co zwierzaki podarowały swoim Mamom z okazji ich święta, dokąd wybrała się Żabka Amelka albo dokąd wybrał się Łapek? To koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę, zapewniam Was, że to z pewnością nie będzie czas stracony. 



Czy Wasze dzieci lubią takie książeczki? A co sądzicie o ilustracjach z Bajkowego Lasu? Jestem ciekawa Waszych opinii czy książka ma szanse na miejsce w Waszych biblioteczkach?




Buziaki/Kasia 😘

czwartek, 16 marca 2017

MY FIRST ACTIVITY- CZYLI KALAMBURY NA WESOŁO!!!

Witajcie Kochani!!!
Lubicie kalambury? Zapewne wielu z Was podczas wizyt towarzyskich graliście w kalambury. To świetna zabawa dla większej grupy znajomych na każdą okazję. A co powiecie na wersje tej gry dla najmłodszych? 
Firma Piatnik stworzyła My First Activity, czyli kalambury dla najmłodszych, wzbogaconą o planszę oraz słonie.



Na początek może kilka słów o firmie, Piatnik powstał w 1824 roku. W pierwszych latach był to niewielki zakład, jednak z biegiem czasu stał się on dużą manufakturą. Piatnik od 6 pokoleń produkuje gry oraz puzzle dla dzieci według rodzinnej sztuki wytwarzania. W ofercie znajdziemy wiele ciekawych ofert dla dzieci w rożnym wieku. 


My First Activity to gra przeznaczona dla dzieci w wieku od do 7 roku życia. 
W pudełku znajdziemy ... kart z obrazkami w języku polskim oraz angielskim, dwa drewniane słoniki oraz plansze do gry w postaci puzzli, dzięki czemu nasza rozgrywka za każdym razem może wyglądać inaczej. 





Głównym zadaniem w tej grze jest doprowadzenie słoni do wodopoju, aby to uczynić gracze na zmianę odgadują słowo znajdujące się na obrazku (można przedstawić je na trzy sposoby: na migi, za pomocą słów lub za pomocą rysunku). Jeśli gracz albo drużyna odgadnie prawidłowo hasło może przesunąć swojego słonia na pole w kolorze, który odpowiada odciskowi łapy na karcie. 





Gra jest bardzo pomysłowa, podoba mi się fakt, że na kartach znajdują się również angielskie słowa, które z pewnością mogą służyć do nauki tego języka. 
My First Activity oprócz słownictwa rozwija kreatywność oraz spostrzegawczość dzieci. A do tego pozwala na świetną zabawę.





Od strony graficznej gra, także mnie urzekła, obrazki są proste i trochę przypominają te z PRL-u i dla mnie to jest świetne. A dwa urocze słonie zdecydowanie dodają uroku całości.



Dlatego jeśli nudzicie się z dziećmi w domu, albo planujecie przyjęcie dla przyjaciół swoich dzieci i szukacie dobrego pomysłu na zabawę to koniecznie musicie mieć tą grę. Z pewnością My first Activity Was nie zawiedzie, a wszyscy gracze będą zachwyceni i bez reszty pochłonięci zabawą. 



A czy ktoś z Was lubi kalambury? Piatnik posiada w swojej ofercie również wersje dla starszych dzieci oraz dorosłych. To kto z Was skusi się na My First Activity?
Czekam na Wasze komentarze.



Buziaki/Kasia 😘 

poniedziałek, 13 marca 2017

SZUKAJ, SZUKAJ CZYLI NOWA GRA SMOKA OBIBOKA!!!

Witajcie Kochani!!!
Chciałabym dziś przedstawić Wam, kolejną wspaniałą grę od Granna.
"Szukaj, szukaj" zwyciężyła w konkursie - wymyśl grę, zostań autorem Granny. 
Gra przeznaczona jest dla dzieci w wieku 5-10 lat, jednak już młodsze dzieci bez problemu sobie z nią poradzą, tak jak moja córka. Głównym celem zabawy, jest ćwiczenie spostrzegawczości. 



W pudełku znajdziemy:
* 55 kart (30 zielonych i 25 pomarańczowych)
* plansze ze wskazówką
* instrukcję
* plakat edukacyjny



Gra posiada dwa poziomy trudności, dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. 



Wariant I polega na wybraniu z talii 20 kart, Mistrz Gry kładzie karty obrazkami do dołu, następnie wybiera jedną i zadaję pytanie 
"Szukaj, szukaj: co jest największe?"
"Szukaj, szukaj: co jest najmniejsze?
Punkt zdobywa to dziecko, które jako pierwsze poda prawidłową odpowiedź.
Punkty na koniec są sumowane i tytuł Mistrza Spostrzegawczości zdobywa osoba z największą ilością punktów.



Wariant II: tutaj przyda nam się plansza ze wskazówką oraz 20 kart z zielonym rewersem. Strzałka po zakręceniu, wskaże uczestnikom pytanie, na które musza odpowiedzieć w tej rundzie. W tym wariancie dochodzi kolejne pytanie:
"Szukaj, szukaj: co nie pasuję do zbioru?"
Aby dziecko nie miało problemów z odnalezieniem odpowiedniego przedmiotu, powinniśmy wytłumaczyć aby szukać wspólnych cech rzeczy znajdujących się na obrazku i wybrać ten, który nie posiada tej cechy.
Wygrywa ta osoba, która zbierze największą ilość punktów.



Wariant III najtrudniejszy rożni się tylko tym, że do rozgrywki wybieramy 20 kart z całej talii (z zielonym i pomarańczowym rewersem), reszta zasad pozostaje taka jak w wariancie II.



Gdyby podczas rozgrywki pojawiły się problemy z odpowiedzią, to możemy ją sprawdzić w schemacie odpowiedzi. Jednak jeśli kreatywność dziecka jest na tyle duża, i wykracza poza schemat, a potrafi ono prawidłowo wyjaśnić swoją odpowiedź na zadane pytanie to w tym momencie takie dziecko również otrzymuje punkt z kart nie biorących udział w danej rozgrywce. 



Muszę przyznać, że gra jest naprawdę ciekawa i uczy wielu cennych umiejętności. Bardzo podoba mi się opcja z kilkoma wariantami gry. A wiecie, że my z Oliwką wymyśliłyśmy swój?
Wzięłyśmy na spacer ze sobą kilka kart i zadaniem Oliwki było odnalezienie przedmiotów znajdujących się na danym obrazku, zadawałam jej również wyżej wymienione pytania i musiała wskazać odpowiedź na karcie oraz w rzeczywistości. Zabawa była świetna, a ja zauważyłam, że córka nauczyła się wielu nowych informacji.
A tak na marginesie to Oliwka okazała się być lepszym Mistrzem Spostrzegawczości niż ja 😉



Jestem bardzo zadowolona, że kolejna wspaniała gra Granny trafiła w nasze ręce. O jakości i designu chyba nie muszę pisać, bo jak zawsze  są one na najwyższym poziomie. 

Jeśli chcecie wraz z Waszymi dziećmi poszukać: co jest najmniejsze, co jest największe albo co nie pasuje do zbioru, a dodatkowo nauczyć ich spostrzegawczości, znajdywania podobieństw oraz rozbudzić wyobraźnie to ta gra z pewnością jest dla Was.



A czy ktoś z Was zna już tą grę? Czy przypadła Waszym dzieciom do gustu? Czy znaleźliście może jeszcze jakiś inny wariant tej gry?
Czekam na Wasze komentarze.

Buziaki/Kasia 😘



czwartek, 9 marca 2017

KOLOROWANKI OD WYDAWNICTWA MD MONIKA DUDA!!!

Witajcie Kochani!!!
Nie możemy doczekać się już wiosny, słonka i wspaniałych długich spacerów z Oliwką. Bo jak na razie tylko deszcze, chmury i wiatrzysko. 
Dlatego póki co radzimy sobie z córką w domu i umilamy czas nowymi kolorowankami od Wydawnictwa MD Monika Duda.






"Kolorowe Misie" oraz "Koloruj Piratów" to kolorowanki w formie książeczki. W każdej znajduję się 30 kartek, które można bez problemu wyrwać. W pierwszej jest mnóstwo obrazków misiów, które z pewnością przypadną do gustu dziewczynkom, natomiast w drugiej gratka dla fanów piratów, skarbów i morskich podróży.





Niektóre obrazki są łatwe inne bardziej skomplikowane, dlatego te kolorowanki idealnie nadadzą się dla nieco starszych dzieci. 



"Bajkowe kolorowanki", "kolorowanki jak z bajki" oraz "Kolorowe zwierzaki" to kolorowanki w formacie A4, każda z nich zawiera 48 naklejek (co jest dodatkowym urozmaiceniem). Znajdziemy z nich obrazki ze zwierzętami oraz ze znanych bajek takich jak. Śnieżka, Trzy Świnki czy Czerwony Kapturek.





Bardzo fajnym pomysłem są naklejki, które każde dziecko uwielbia.





Wszystkie kolorowanki z pewnością umilą czas naszym dzieciom, pomogą w nauce kolorowania, dobierania kolorów oraz sprawią mnóstwo radości. A co najważniejsze wszystkie są dostępne w bardzo niskich cenach. 



A czy Wasze dzieci lubią tego typu zabawy? Mają swoje ulubione kolorowanki? A może właśnie szukacie ciekawych propozycji dla swoich maluchów? To serdecznie zapraszamy do przejrzenia oferty Wydawnictwa MD Monika Duda.




Buziaki/Kasia 😘
Copyright © 2016 Siostry Dają Radę , Blogger