Kochani, nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam sernik :)
Dziś mam dla Was przepis na puszysty sernik mojej mamy, który wprost uwielbiam.
Będziemy potrzebować:
Do ciasta kruchego:
2 szklanki maki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 kostka margaryny
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka śmietany
1 jajko
1 żółtko
3 łyżki cukru
Wysypujemy przesianą mąkę, na środek dajemy margarynę. Następnie wbijamy jedno całe jajko i tylko żółtko ( białko przyda nam się do sera) dodajemy pozostałe składniki. Ja zawsze na początek wszystko rozdrabniam nożem aby kostka masła nam się pokruszyła, a następnie wyrabiam rękoma ciasto. Kiedy wszystkie składniki dobrze się połączą, a ciasto ładnie się błyszczy, to do wysmarowanej blaszki i obsypanej mąką wykładamy spód naszego sernika.
Do masy serowej:
około 0,5 kg białego sera (ja używam zawsze tłustego lub pół tłustego)
10 jajek
cukier
3 Dania waniliowe
Przeciskamy biały ser i dodajemy do niego 10 żółtek, Odzyskane białka ubijamy na sztywna pianę. Ser wraz z jajkami mieszamy za pomocą wałka do ucierania, kiedy nasz ser ładnie się połączy dodajemy trochę cukru i nadal ucieramy. Następnie stopniowo dodajemy ubite białka i nadal ucieramy, na samym końcu , gdy już białka się połączą z masą dodajemy Dania i już ostatni raz ucieramy. Wylewamy naszą masę na ciasto. Rozgrzewamy piekarnik do 50 stopni i wkładamy blaszkę z ciastem zmieniając od razu temperaturę na 180 stopni i pieczemy przez około 50 minut aż wierzch sera zrobi się złoty. Odstawić do wystudzenia, a następnie się zajadać.
Nie wiem dlaczego ale zanim urodzilam synow nie jadalam sernikow.Po porodzie mi sie calkowicie odmienilo (jadam takze kawowe a nie lubilam )a to jest jedyny placek,ktory moge zjadac co chwile,chociaz jest bardzo syty! :P Uwielbiam wszystkie serniczki i te zwykle pieczone ale i te parzone czy na zimno :) Wyglada smakowicie!:)
świetne są takie przepisy rodzinne. u mnie największym poważaniem cieszy się sernik, który robię na wzór tego z dzieciństwa, bez kruchego spodu. nie jest to oryginalnie ten sam przepis, odtworzyłam go po latach, ale bardzo tamten przypomina. przepis będzie jutro na blogu, zapraszam. :)
Nie wiem dlaczego ale zanim urodzilam synow nie jadalam sernikow.Po porodzie mi sie calkowicie odmienilo (jadam takze kawowe a nie lubilam )a to jest jedyny placek,ktory moge zjadac co chwile,chociaz jest bardzo syty! :P Uwielbiam wszystkie serniczki i te zwykle pieczone ale i te parzone czy na zimno :) Wyglada smakowicie!:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za miłe słowa :) Sernik faktycznie jest sytym ciastem, jednak jego smak jest niepowtarzalny :)
Usuńświetne są takie przepisy rodzinne. u mnie największym poważaniem cieszy się sernik, który robię na wzór tego z dzieciństwa, bez kruchego spodu. nie jest to oryginalnie ten sam przepis, odtworzyłam go po latach, ale bardzo tamten przypomina. przepis będzie jutro na blogu, zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękujemy, na pewno zajrzymy :)
UsuńPozdrawiamy :)