środa, 30 listopada 2016

"Morderstwo w pensjonacie" Pola Andrus.

Witajcie kochani!
Z ogromną przyjemnością chciałybyśmy Was poinformować, iż obiełyśmy patronat nad książką "Morderstwo w pensjonacie" Poli Andrus!
Czyż nasze logo nie wygląda cudownie na tej okładce? ;) He he :D


A teraz na poważnie, kilka słów o książce.
Jakoś nie zawsze przekonuje mnie kryminał- napisany przez polskich autorów.
Pewna Pani z wydawnictwa Psychoskok, zapewniła mnie iż ta książka jest warta uwagi, a że ją lubię (i serdecznie z tego miejsca pozdrawiam), to postanowiłam sięgnąć za tą książkę.
Pierwsze co się nasuwa po przeczytaniu tej książki na myśl, to stwierdzenie iż Alicja Figiel- główna bohaterka tej książki, jest równie barwna jak okładka.


"(...)Ciągle kupuję sobie ciuchy w sklepach z używaną odzieżą. To coś, co jest wciągające, jak hazard, jak szukanie skarbu czy borowika. Nigdy nie wiadomo, co się znajdzie.(...)"

Alicja jest kobietą w średnim wieku, z pełną świadomością swych zalet i wad. Choć poznajemy ją jako starą pannę, kochającą swe dwa koty: Huncwota i Imbryka, to od razu zyskuje naszą sympatię i wiemy od samego początku, że ta książka nie będzie nudną. W tajemnicy muszę Wam się przyznać, że chętnie posiadałabym taką przyjaciółkę jak Pani Figiel, choć w książce, biorąc pod uwagę jej wiek, mogłaby być moją matką :D

"(...)Zbadał mnie, nie powiem. Sprawdził ciśnienie, zrobił ekg, nawet zlecił badania krwi. Nie, żebym zbytnio przejmowała się swoim zdrowiem. Jednak lubię wiedzieć, co się dzieje. Samotna kobieta musi sama o siebie dbać. Zresztą pozostałe też muszą same dbać o siebie.(...)"

Cudowna postać, dostarcza nam wielu uśmiechu, konsternacji i cudownie umila chwile.
Do pensjonatu, gdzie pracuje Alicja przyjeżdżają goście zaproszeni przez Oskara Milera na weekendowy zjazd.  Na liście gości pojawia się: byłą żona, obecna partnerka, stary przyjaciel oraz dwoje współpracowników firmy farmaceutycznej.
Pan Oskar jest osobą, którą trudno lubić, jego bliscy jednak mają wciąż nadzieję, że przestanie imponować innym, a zacznie na reszcie dotrzymywać złożonych obietnic.


Ku wszystkich zaskoczeniu okazuje się, że Miler wygrał "małą" fortunę na loterii. Czy to pozwoli mu na odmienienie życia,  jego oraz wszystkich zebranych? Z pewnością tak się stanie, jednak w inny sposób niż możecie się domyślać ;)
Ktoś w pensjonacie straci życie, brzmi ciekawie? A co jeśli Wam zdradzę, że nie tylko jedna osoba?
Skąd się wziął nagle tam, dawno zaginiony brat Oskara i jaką odegra rolę w życiu Alicji?
Musicie przekonać się sami!
Pewnie zastanawiacie się czy warto? Pewnie, że warto poświęcić chwilę na tą książkę!
Ta książka nie może się być nudna i zwykła, pewnie zapytacie a to dlaczego, chętnie więc odpowiem, jak może być nudno kiedy występuje w niej Ala, zabawny i bardzo cierpliwy Pan doktor, bojaźliwy ksiądz, sitwa plotkar, o przepraszam rada parafialna, niebotyczna Lola, Pan przystojniak, Pan niemożliwy i cała masa niezwykłych postaci!
Jeśli to Was nie przekonało, to nic już Was nie przekona ;)
Książka ta jest na tyle dobra, że zapadnie na bardzo długo w mej pamięci. Nie tylko bawi, pokazuje nam jak ważne w życiu są pieniądze i przekonania, uczy nas, że nie warto zawodzić bliskie nam osoby. Warto akceptować siebie, bez względu na wiek, czy kompleksy. Kiedy kobieta czuje się w swojej skórze dobrze i akceptuje siebie, to nie ma nic bardziej seksownego! Pokochajcie tą książkę równie mocno jak ja.
Serdecznie polecam.
Justyna :)

poniedziałek, 28 listopada 2016

BOX ONLY YOU- DOOKOŁA WŁOSÓW!!!

Witajcie Kochani!!!
Pielęgnacja włosów jest dla mnie bardzo ważna, wciąż poszukuję nowych kosmetyków, które pomogą poprawić kondycję moich włosów. Dlatego nie wyobrażacie sobie jaka ogarnęła mnie euforia, gdy dowiedziałam się, że zostałam wybrana do przetestowania BOX ONLY YOU Dokoła Włosów z portalu Only You
Byłam bardzo ciekawa jakie kosmetyki będą kryły się w tym pudełku i czy przypadną mi do gustu. Jesteście ciekawi zawartości boxa? To zapraszam do dalszej lektury.


Już na samym początku zachwyciło mnie piękne, kolorowe i takie wiosenne pudełko (przydało się trochę kolorów w tej szarej i ponurej jesieni). Z pewnością jeszcze je wykorzystam i będzie piękną ozdobą na mojej półce. 


Po zachwycie designem pudełka, trzeba było zobaczyć co kryje w środku, wiecie jak to mówią, nie zawsze co jest ładne z zewnątrz jest wartościowe w środku. 
Jednak pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne, w pudełku znajdowały się kosmetyki pięciu różnych marek kosmetycznych. Tym bardziej mnie to zaintrygowało, gdyż nie wszystkie marki były mi znane. Bardzo spodobała mi się różnorodność kosmetyków, dlatego z miłą chęcią zabrałam się do testów. 


A teraz przedstawię Wam gwiazdy naszego BOX ONLY YOU.

L'biotica Professional Therapy, Express Dry Shampoo-  suchy szampon, który w kilka minut bez użycia wody potrafi odświeżyć nasze włosy, gdy nie mamy dość dużo czasu aby je umyć. Idealny na wiele awaryjnych sytuacji. Polecany przez Pawła Matrackiego (mistrza świata fryzjerstwa OMC 2014)


Przyznam, że nigdy wcześniej nie używałam suchego szamponu, dlatego byłam ciekawa jego działania. Ma piękny zapach, nie wysusza skóry głowy, rzeczywiście daje efekt odświeżenia, włosy ładnie się po nim układają, łatwo się go rozprowadza, jest bardzo wydajny, nie pozostawia białego pyłu na włosach. Trzeba jednak pamiętać, że suchy szampon służy tylko w doraźnych sytuacjach i nigdy nie zastąpi nam mycia włosów. Jedyny mankament tego kosmetyku to wielkość opakowania, które jest mało poręczne i zajmuje trochę miejsca, wole kosmetyki, które są gabarytowo mniejsze. Ale to nie skreśla mojej pozytywnej opinii o tym suchym szamponie. 


 Cece of Sweden, odżywka Hello Nature Coconut Oil, olejek kokosowy, który regeneruję i chroni nasze włosy. 93% formuły tworzą składniki pochodzenia naturalnego. 300 ml plastikowa butelka z zamknięciem typu klik. Odżywka do spłukiwania.


O tej marce słyszę pierwszy raz, ale na samym początku duży plus za naturalne składniki. Zapach ma piękny, kokosowy, od razu przypomniało mi się słoneczne lato i plaża. Odżywkę łatwo się rozprowadza i nie ma problemów ze spłukaniem jej. Co do efektów, zauważyłam, że moje włosy odzyskują zdrowy wygląd, są bardziej lśniące i miękkie w dotyku. Odżywka nie obciąża włosów, a to dla mnie ważne ponieważ moje są bardzo cienkie. Z pewnością nie raz chętnie po nią sięgnę, bo zapach, który po jej użyciu zostaje na włosach jest cudowny a i efekty działania zadowalające.


FLOSLEK, ELESTABion R, regeneracyjne,multifunkcyjne serum do włosów, które chroni przed zanieczyszczeniami środowiska oraz przed utratą wilgoci nasze włosy. Dodatkowo jest idealnym podkładem do stylizacji, chroni przed ciepłem suszarki, prostownicy czy lokówki.  Serum zawiera multifunkcyjny kompleks wygładzający, płynny jedwab oraz witaminę E.



Ten kosmetyk przekreśliłam już na samym początku ponieważ miałam kilka serum, które kompletnie się nie sprawdziły. I wiecie co zrobiłam wielki błąd ponieważ ta mała 30 ml buteleczka, jednak bardzo przypadła mi do gustu. Oprócz pięknego zapachu i łatwej aplikacji, ma dodatkowe zalety w postaci poprawy kondycji włosów oraz ich ochrony. Nasze włosy są miękkie i gładkie w dotyku, bez rozdwojonych końcówek i łatwe w rozczesywaniu. Jednak trzeba pamiętać aby nie nakładać zbyt dużo serum ponieważ obciąża wtedy włosy i nie daje upragnionych efektów. Myślę, że produkt zagości długo w mojej kosmetyczce, ponieważ oprócz odpowiedniego działania ma również przystępną cenę.


MARION, kuracja do włosów w kremie oparta na bazie olejków arganowego, kokosowego oraz monoi, zamknięta w pięknej plastikowej butelce o pojemności 50 ml. Według producenta pomaga zapewnić włosom 7 efektów: przywraca piękny połysk, nadaje miękkość i elastyczność, wzmacnia i nawilża, regeneruje, ułatwia rozczesywanie, zapobiega puszeniu się włosów oraz chroni przed działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych. Olejek idealnie nadaję się do włosów zniszczonych i suchych. Kuracje nakłada się na umyte włosy i spłukuje się jej. 



Olejek łatwo się nakłada, dzięki butelce z pompką, jednak jak dla mnie ma trochę za gęsta konsystencje. Za to zapach ma piękny, który utrzymuje się bardzo długo na włosach. Dobrze odżywia końcówki włosów, nadaje im blask i miękkość, jednak troszeczkę obciąża włosy. Za to jest idealny, gdy ktoś ma problemy z rozczesywaniem włosów po myciu tak jak ja. Plus za niską cenę i dużą pojemność. Ogólnie uważam, że jest to kosmetyk godny polecenia, pomimo drobnych minusów. Każdy z nas ma inny rodzaj włosów, i zapewne u innych może sprawdzić się bardziej niż u mnie. Jednak za taką cenę warto go wypróbować. 



Ziaja-Kuracja Kaszmirowa (z olejkiem amarantusowym).
Szampon wzmacniający. Delikatnie myje włosy różowym szamponem i oczyszcza skórę głowy. Poprawia objętość włosów bez ich obciążania i nie powoduje puszenia włosów. Substancję pielęgnujące nawilżają i wzmacniają nasze włosy. 


Skoncentrowana maska wzmacniająca zamyka łuski włosów i wzmacnia ich strukturę. Poprawia elastyczność włosów, ułatwia rozczesywanie, rewitalizujące i nadje naszym włosa niezwykłą gładkość i połysk. Dużym plusem tej maski jest opakowanie "typu słoik", które ułatwia nam korzystanie z kosmetyku z mokrymi rękoma, dzięki takim opakowaniom możemy bez problemu wydobyć taką ilość jaką potrzebujemy. 

Oba te kosmetyki naprawdę pięknie pachną i doskonale się prezentują w tych subtelnych, eleganckich opakowaniach. 
Zestaw Ziaja dla mnie okazał się strzałem w dziesiątkę, ponieważ mam długie włosy z tendencją do puszenia się. Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że ten zestaw poradził sobie z tym, że moje włosy są gładkie, lśniące przy czym nie są obciążone i płaskie. 

Nie dość że te kosmetyki są warte polecenia to dodatkowo ich cena przemawia na ich korzyść. 

W boxie znalazło się kilka różnych kosmetyków do włosów, jedne przypadły nam do gustu bardziej inne mniej. Do niektórych z pewnością wrócimy a innym dziękujemy za naszą krótka przygodę. Niemniej jednak bardzo dziękujemy ONLY YOU za możliwość przetestowania tego wspaniałego pudełeczka, ponieważ emocje, które towarzyszyły podczas otwierania i zaspakajania naszej ciekawości są niezastąpione. 




A czy Wy lubicie takie boxy i niespodzianki jakie się w nich znajdują? Czy jednak bardziej wolicie kupować już sprawdzone i polecone kosmetyki? Chętnie poznamy Wasze opinie.




Buziaki/Kasia i Justyna :*

środa, 23 listopada 2016

SADZIMY LAS- SMOK OBIBOK POLECA GRANNA!!!

Witajcie Kochani!!!
Ostatnio dużo czasu z Oliwką, poświęcamy grom planszowym, puzzlom, zagadkom obrazkowym. Zauważyłam, że córka coraz chętniej sięga po tego typu przedmioty, dla mnie jako dla matki, jest to powód do radości, że Oliwka poprzez zabawę uczy się nowych umiejętności. Dlatego dziś chciałybyśmy zaprosić Was na recenzję gry od GRANNA, która ostatnio zagościła w naszym domu. 



Na początek kilka słów o firmie: GRANNA jest polskim producentem i wydawcą gier dla dzieci i młodzieży. Istnieje na rynku od 1991 r. przez ten okres udało im się zebrać w swojej ofercie ok 100 gier, ale liczba nadal rośnie. Misja GRANNY jest edukacja i rozwój, dlatego stale współpracują z nauczycielami i wychowawcami. Ich gry przez te lata zostały uhonorowane wieloma nagrodami i wyróżnieniami. 



Sadzimy las to gra przeznaczona dla dzieci w wieku 4-10 lat, w grze mogą brać udział od 2 do 4 graczy. Gra zwyciężyła w konkursie "Wymyśl grę i zostań autorem Granny"
Celem gry jest jak najszybsze ułożenie 5 kompletnych drzew (każde drzewo składa się z 3 elementów). 



W zestawie znajdziemy:
- 20 elementów drzewa- 1 poziom
- 20 elementów drzewa- 2 poziom
- 20 ptaków w 5 różnych rodzajach
- 2 kostki
- 4 plansze zagajnika
- instrukcja wraz z plakatem
- 3 żetony- zwierzątka
- kopertka z nasionami
- 20 plastikowych podstawek

Zanim zaczniemy grać należy wszystko odpowiednio przygotować, z tekturowych ramek musimy ostrożnie wypchnąć poszczególne elementy, następnie do wszystkich podstaw drzew musimy  przymocować plastikowe podstawki (przyznam, że ta czynność sprawiła nam najwięcej trudności, Oliwka nie była sama w stanie tego zrobić, a i ja miałam lekkie trudności z przymocowaniem tych podstawek). 



Kiedy wszystkie elementy są już przygotowane, każdy z graczy otrzymuję plansze zagajnika, na której należy ułożyć 5 kompletnych drzew. W zdobyciu poszczególnych żetonów pomagają nam kostki do gry. Wygrywa osoba, która jako pierwsza zapełni swój zagajnik. 
Istnieje również bardziej trudniejszy wariant gry, jednak my z Oliwka skupiłyśmy się na tym łatwiejszym, może za jakiś czas przejdziemy na wyższy poziom.



Sadzimy las to gra, której daje naprawdę bardzo dobrą ocenę. Wysoka jakość wykonania, począwszy od opakowania po wszystkie elementy gry. Piękne kolorowe ilustracje przykuwające wzrok dziecka, wspaniały plakat z wieloma interesującymi informacjami o lesie oraz ich mieszkańcach. Świetny pomysł z małymi nasionkami dołączonymi do gry, które możemy wspólnie z dziećmi posadzić i zaszczepić w nich potrzebę dbania i chronienia lasów. Jednym słowem idealna gra, która nie tylko pozwoli nam spędzić miło czas, ale również pomoże nam nauczyć dzieci, kilku ciekawych i ważnych rzeczy związanych z lasami. 



Jeszcze jednym plusem jest to, że gdy za oknem plucha i kiepska pogoda i nie możemy wybrać się z dziećmi na spacer do lasu, możemy ten las stworzyć w domu. Tak jak zrobiłyśmy to my z Oliwką, gra świetnie posłużyła nam jako makieta do zabawy leśnymi zwierzątkami. W jednej chwili na naszym dywanie wyrosły piękne drzewa, aż było czuć zapach liści, słychać śpiew ptaków i odgłosy natury. Dzięki tej grze Oliwka zrozumiała, że wystarczy tylko troszkę wyobraźni i można stworzyć wspaniałą zabawę bez wychodzenia z domu.



Jeśli nasza recenzja Was zaciekawiła to zapraszamy na stronę oraz fanpage GRANNY, z pewnością znajdziecie tam wiele interesujących gier dla dzieci w rożnym przedziale wiekowym.


A czy Wy lubicie wycieczki do lasu? Uczycie swoje dzieci jak chronić las? 

"Dzisiaj lasów jest już bardzo mało i każdego dnia ludzie wycinają kolejne drzewa.
A może trzeba wyciąć wszystkie lasy, może drzewa zajmują za dużo miejsca, może wszędzie zamiast lasów trzeba wybudować miasta, fabryki albo wesołe miasteczka?"
Czy ktoś odważy się odpowiedzieć na to pytanie autorce gry? 

Buziaki/Kasia 😘

niedziela, 20 listopada 2016

INVEO- serum do rzęs.

Witam Was!
Macie czasem wrażenie, że wasze rzęsy stały się krótsze, bardziej łamliwe i rzadsze? To problem bardzo wielu kobiet, wynika to z częstego tuszowania rzęs, wieku, niedoboru witamin, nie odpowiedniej diety i wiele innych powodów. W efekcie mamy problem  zachwycaniem swoim spojrzeniem.
Nie musi jednak tak być!


Serdecznie zapraszam Was na recenzję serum do rzęs Firmy INVEO od ONLY YOU, który wprost mnie zachwycił. Mam głupi nawyk, że jak nie pomalowałam oczu, to często pocieram powieki palcem lub pięścią, przez co sama przyczyniam się do wykruszania rzęs.
Jakieś 6 tygodni temu zauważyłam, że nawet jak wy-tuszuje swoje rzęsy ulubiona maskarą to one już nie zachwycają jak przedtem (zachwycały oczywiście tylko mnie samą :D). Co tu zrobić by ponownie nadać im pożądaną objętość i blask?
To wcale nie musi być trudne, z tym małym serum może to być, niezwykle proste!


Poznajcie hypoalergiczne serum do rzęs rewitalizujące i pielęgnujące. Wystarczy stosować to serum przez 6-8 tygodni raz dziennie, na przykład wieczorem aby odbudować swoje rzęsy. Jedno pociągnięcie pędzelka, każdego dnia sprawia, że możemy w łatwy, szybki sposób zachwycać swym spojrzeniem, bez użycia maskary.


Dziewczyny, to naprawdę działa, wystarczy jedynie uzbroić się w cierpliwość, codziennie stosować serum a efekty będą widoczne gołym okiem!
Zobaczcie same :)


Serdecznie polecam tą firmę, mnie nie zawiodła! Czy Ty dasz się przekonać? Co masz do stracenia? Serum nie podrażnia oczu, nawet jak jesteś niezdarą i pędzelkiem trafisz do oka (tak, tak, mi się to też zdarzyło :D), jest bez barwne, bez zapachowe i działa.


Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tego serum lub po prostu chcecie już je zamówić to zapraszam na stronę producenta http://inveo.biz.pl/
Serdecznie Wam polecam, ja jestem zadowolona z efektów.
Teraz kolej na was ;)
Pozdrawiam
Justyna.

wtorek, 15 listopada 2016

Zagrajmy ze Świnką Peppą!!!

Witajcie Kochani!!!
Czy Wasze dzieci lubią Świnkę Peppe? Zapewne wiele dzieci, darzy tą małą Świnkę sympatią. Przyznam, że i moja Oliwka bardzo lubi ją oglądać, dlatego kiedy otrzymałyśmy do recenzji dwie gry ze Świnką Peppą od Winnings Moves Polska, bardzo się ucieszyłyśmy. Często spędzamy z córką czas w kreatywny sposób, uwielbiamy gry i zabawy, które rozwijają wszelkie umiejętności Olisi. A dzięki grom, które otrzymałyśmy możemy świetnie się bawić oraz ćwiczyć spostrzegawczość. 



Firma Winnings Moves powstała w 1997 roku, swoją międzynarodową siedzibę ma w Londynie. Zajmuję się produkcją oraz dystrybucją gier planszowych i karcianych. Swoje gry tworzą na dobrze znanych licencjach, dzięki czemu każdy, bez względu na wiek lub płeć, znajdzie tu coś dla siebie.

Zgadnij kto to? to gra przeznaczona dla dzieci od 3 roku życia. W pudełku znajdują się dwie tablice do gry, 2 karty z postaciami, 4 zaczepy, 4 suwaki wyboru postaci oraz 2 suwaki punktacji. Gra jest bardzo prosta w złożeniu, z małą pomocą Oliwki po 5 minutach zaczęłyśmy naszą zgadywankę. 



Zasady gry polegają na odgadnięciu tajemniczej postaci wybranej przez przeciwnika. Na przemian gracze zadają sobie pytania, na które odpowiedź musi brzmieć TAK lub NIE.



Czy Twoja postać ma czapkę na głowie?
Czy Twoja postać skacze w błocie?
Czy Twoja postać jest różowa?
Czy Twoja postać to Świnka Peppa?



Wygrywa ta osoba, która jako pierwsza 5 razy odgadnie tajemniczą postać. 



Przyznam, że miałam wątpliwości czy Oliwka poradzi sobie z tą grą, jednak jak się okazało, mam bardzo zdolną córkę, która bardzo szybko przyswoiła sobie zasady gry. Zauważyłam, że Zgadnij kto to? pomaga: w ćwiczeniu spostrzegawczości i koncentracji, w budowaniu zdań, w wypracowaniu w dziecku zasad gry fair play a przy okazji pozwala przy tym świetnie się bawić. Jak byłam młoda bardzo lubiłam tego typu gry i bardzo cieszy mnie fakt, że i moja córka pała do nich entuzjazmem. A piękna, kolorowa oprawa graficzna gry jeszcze bardziej przykuwa wzrok dziecka.



Monopoly Junior Świnka Peppa to gra przeznaczona dla 2-4 graczy w wieku 4+. W pudełku znajdziemy plansze do gry, 32 kalosze, 4 samochody, 16 kart niespodzianek Pani Królik, 16 kart postaci, 1 pudełko- Samochód Pana Lisa, 70 pieniążków oraz kostkę.





Głównym celem gry jest odwiedzanie przyjaciół Świnki Peppy i zostawianiu kaloszy na polach, które się odwiedziło. Aby rozpocząć grę należy złożyć tajemniczy Samochód Pana Lisa, rozdać pieniążki, przygotować karty Niespodzianka Pani Królik. Każdy gracz wybiera sobie pionek samochodzik oraz 8 kaloszy w kolorze swojego pionka, następnie każdy z graczy kolejno rzuca kostką i przesuwa się o ilość pól wskazanych na kostce. 



Gra kończy się w chwili, gdy jednemu z graczy kończą się pieniążki, wygrywa ta osoba, która w momencie skończenia gry ma najwięcej dolarów. 



Z zasadami tej gry Oliwka miała troszkę problemów, ale po kilku razach, nauczyła się ich i teraz prawie za każdym razem wygrywa, nie wiem czy to kwestia szczęścia czy rośnie mi mały przedsiębiorca. 



Miło było patrzeć gdy Olisia z takim zaangażowaniem, brała udział w tej grze i mimo kilku porażek nie poddała się i brnęła dalej. Dzięki temu wiem, że w codziennych czynnościach, będzie postępować tak samo. 



Obie gry bardzo przypadły nam do gustu, tym bardziej, że w młodości uwielbiałam Monopoly oraz Zgadnij kto to?. Miło tak bezkarnie cofnąć się do tych pięknych czasów i móc znów poczuć się dzieckiem. A widząc ile radości oraz nowych umiejętności, gry dają Oliwce, tym bardziej szczerze polecam je wszystkim dzieciom i ich rodzicom. 



I teraz, następnym razem, gdy Oliwka będzie chciała spędzić bezsensownie 15 minut przed tv oglądając Peppe, zagram z  nią w Monopoly albo Zgadnij kto to?. Ponieważ wiem, że czas poświęcony na gry Winning Moves, przyniesie o wiele więcej korzyści oraz pozwoli Oliwce na naukę poprzez zabawę.



A czy ktoś z Was zna te gry? Jak Wam się podobają? Myślicie, że Wasze dzieci chętnie poświęciły by czas na tego typu zajęcie? Chętnie poznam Wasze opinie na ten temat.

Buziaki/Kasia :*


piątek, 11 listopada 2016

Lou Pre Perfumy

Witajcie :)
Znacie może perfumy LOU-PRE? Jeśli nie, to pozwólcie, że szepnę kilka słów o samej firmie no i  oczywiście o perfumach.


OU PRE INTERNATIONAL to firma, która:
...POSIADA POLSKI KAPITAŁ.

Lou Pre to polska firma, której założycielami są dwaj przedsiębiorcy Mariusz Szymula (Prezes Zarządu LA RIVE S.A.) oraz Piotr Szostak (Prezes Zarządu MSU S.A.). Pomysł na biznes, profesjonalizm oraz wiedza o rynku i jego mechanizmach sprawiły, że w ostatnich latach odnieśli oni międzynarodowy sukces, eksportując do ponad 60 krajów. Są udziałowcami w kilku dużych spółkach, którymi efektywnie zarządzają. Konsekwentnie dążą do realizacji przyjętych celów, wsłuchują się w potrzeby i oczekiwania swoich klientów, współpracują z najlepszymi. Za każdym razem, gdy angażują się w nowy biznes, osiągają pozycję lidera w branży.

...ZAPEWNIA MOŻLIWOŚĆ STABILNEJ, WIELOLETNIEJ WSPÓŁPRACY,
w której bezpieczeństwo biznesowe oraz zaufanie są kluczowymi czynnikami powodzenia biznesu. W Lou Pre sam organizujesz swój czas i decydujesz o tym, z kim chcesz pracować. Otrzymujesz najwyższej jakości produkty, skuteczny plan marketingowy i sprawdzony przez Twojego Promotora sposób działania. Dzięki swojej pracy i zaangażowaniu możesz osiągnąć wszystko – niezależność finansową, czas dla siebie i rodziny oraz możliwość realizowania własnych pasji.


...OFERUJE SZEROKI ASORTYMENT ATRAKCYJNYCH PRODUKTÓW.
Paleta zapachów LOU PRE PARFUM to kompozycje kreowane przez największych francuskich mistrzów perfumiarstwa w Grasse, światowej stolicy perfum. Kategoria produktów LOU PRE HOME SPACE to oferta profesjonalnych środków czystości, których receptury opracowano we współpracy z najlepszymi fabrykami chemicznymi Kanady i Stanów Zjednoczonych


Więcej możecie przeczytać na stronie: :LOU PRE.
Do testowania otrzymałam, zarówno damskie jak i męskie perfumy.


Damska, śliczna buteleczka zawiera w sobie głęboko zmysłowy zapach, idealnie odzwierciedlający styl i charakter kobiety nowoczesnej, dzięki kwiatowym aromatom wzbogaconym oryginalnością białej brzoskwini. Jest delikatny, a zarazem dość wyczuwalny, po prostu idealny. Malutka buteleczka sprawia, że zawsze możemy je mieć przy sobie i zachwycać swym zapachem. Nie uczula, nie podrażnia skóry. Jest dość długo wyczuwalny na skórze. 
Idealna dla każdej kobiety, która chce zachwycać i subtelnie uwodzić!


NUTY ZAPACHOWE KOMPOZYCJI C112:
► NUTY GŁOWY - gujawa, biała brzoskwinia, tangerynka
► NUTY SERCA - róża, lilia, frezja
► NUTY BAZY - wanilia, osmantus, akord słońca

Kolekcja: CLASSIC
Pojemność: 30 ML
Rodzina zapachowa: kwiatowo-owocowa
Numer katalogowy: C112


Męski flakonik dedykowany jest dla mężczyzny kochającego wolność. Unikalne nuty liści, drewna i piżma zaklinają siły natury, przeobrażając je w wielkomiejską energię tego zapachu. Ten zapach to odzwierciedlenie Twojej osobowości! 
Idealne dla mężczyzn, którzy lubią się wyróżniać nie tylko swym ubiorem i charakterem. Ten zapach sprawia, że aż chce się upajać tym zapachem bliżej, najlepiej ułożyć głowę w zagłębieniu szyi i upajać się tym męskim zapachem w nieskończoność.


NUTY ZAPACHOWE KOMPOZYCJI C402:
► NUTY GŁOWY - mandarynka, liście, lawenda, kolendra, mięta
► NUTY SERCA - akord wody, bazylia, jasmin, drewno sandałowe, mech dębowy
► NUTY BAZY - suche drewno, piżmo, ambra, drzewo cedrowe
Kolekcja: CLASSIC
Pojemność: 50 ML
Rodzina zapachowa: aromatyczno-wodna
Numer katalogowy: C402


Serdecznie Was zapraszam do Świata zapachów Lou Pre, których kompozycje powstają we Francji, na Lazurowym Wybrzeżu. 
Kompozycje zapachowe Lou Pre kreowane są przez wybitnych perfumiarzy z francuskiego Grasse. Są to artyści, którzy sztukę tworzenia zapachu opanowali do perfekcji. Doskonale znają charakter czy kaprysy poszczególnych esencji i wiedzą, jak je łączyć, by stworzyć zapach wyjątkowy.
Przekonajcie się sami jak cudownie pachną i jak nas wyróżniają z tłumu.
Polecam Justyna.

Copyright © 2016 Siostry Dają Radę , Blogger