wtorek, 27 stycznia 2015

Jabłecznik z rumem i cynamonem.

Pyszny jabłecznik na kruchym cieście.
Potrzebować będziemy:

  • 2 szklanki mąki
  • kostka margaryny
  • jedno jako i jedno żółtko
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • rum
  • cukier waniliowy
  • cukier
  • 1 kg jabłek
  • cynamon
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce dodajemy cukier i cynamon, dokładnie mieszamy i odstawiamy do momentu aż jabłka zmienią kolor.
Przygotowujemy ciasto:
Do 2 szklanek przesianej mąki dodajemy margarynę, 2 łyżki cukru, cukier waniliowy, proszek do pieczenia jajka i rum około 3 łyżek. Wszystko dokładnie zagniatamy aż nasze ciasto będzie jednolitą błyszczącą masą. Dzielimy ciasto na połowę. Jedną częścią ciasta wykładamy naszą obsypana mąką blaszkę, następnie wykładamy jabłka ( ja wyciskam trochę sok z jabłek aby cisto nie było zbyt wilgotne) Drugą część ciasta rozwałkowuje i wycinam ulubione kształty foremkami aby móc poukładać na wierch ciasta. Już nie długo walentynki więc może skusicie się na serduszka? ;)

Gotowe cisto wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy około 45 minut aż nasze ciasto zrobi się złote.
Gdy już ostygnie możemy posypać cukrem pudrem i się zajadać.
Prawda że proste?
Buziaki Justyna :)

piątek, 23 stycznia 2015

Prolavia-kisiel wspomagający odchudzanie!!!

Witajcie Kochani!!!
Trzy tygdnie temu otzrymała paczkę w które znajdowała sie Prolavia do przetestowania. Początkowo nie wierzyłam, że Prolavia może co kolwiek zmienić w mojej diecie i wadzę gdyż mój organizm jest bardzo skomplikowany i oporny na wszelkiego rodzaju diety. Ale dla sprawdzenia postanowiłam przetestować Prolavię gdyż po ciąży moje ciało nie jest tym o którym można by marzyć. Ale zanim o mojej opini o przygodzie z Prloavia najpierw przedstawię Wam co to dokładnie jest Prolavia.



Prolavia jest pierwszy deser, który pomaga schudnąć. Jestp połączenie żywych kultur bakterii Lactobacillus Rhamnosus ATCC 53103 z glukomannanem (błonniekiem wyizolowanym z korzenia rośliny konjac) oraz kompleksem witamin i składników mineralnych. Formuła preparatu została opracowana wspólnie z dietetykami i użytkownikami Vitalia.pl Prolavia przeznaczona jest dla zdrowych, dorosłych osób odchudzających się. 
Głównym składnikiem Prolavii są żywe kultury bakterii Lactobacillus Rhamnosus ATCC 53103, które w połączeniu z dietą:
  • pomagają przywrócić prawidłową mikroflorę jelitową
  • przyczyniają się do zmniejszania wchłaniania się tłuszczów
  • poprawiają metabolizm węglowodanów
  • pomagają regulować procesy energetyczne organizmu


 Glukomannan to jedyny błonnik rekomendowany przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności jako wspomagający redukcję masy ciała.
  • w ramach diety niskokalorycznej pomaga w utracie wagi
  • zapewnia długotrwałe uczucie sytości
  • pomaga w utrzymaniu prawidłowego poziomu cholesterolu we krwi
  • spowalnia wchłanianie węglowodanów
Witaminy i minerały:
  • wapń przyczynia się do prawidłowego metabolizmu energetycznego
  • niacyna i kwas pantotenowy pomagają zmniejszyć uczucie zmęczenia i znużenia
  • jod i niacyna pomagają zachować zdrową skórę
  • miedź pomaga w utrzymaniu prawidłowej pigmentacji włosów
Prolavia ma formę kisielu truskawkowego i posiada tylko 2,5 kcal. Bardzo łatwo sie go przyrządza i jest bardzo przyjemny w smaku.


Moja opinia po 2 tygodniach stosowania Prolavi jest bardzo pozytywna mimo iż zrzuciłam tylko 1kg. Ale nie to okazało sie być najważniejsze przez te dwa tygodnie testów. Podczas stosowania Prolavi odczułam, że przestałam cierpieć na zaparcia, ponadto po wypiciu Prolavi nie miałam juz ochoty na żadne inne słodycze, dzienna porcja Prolavi w zupełości zaspokajała moje zapotrzebowanie na cukier. Najważniejsze jednak okazało się być to, że zjadałam mniejsze porcje jedzenia gdyz po wypiciu Prolavii czułam sie juz tak syta, że niemiałam juz miejsca aby wcisnąć w siebie taka porcję obiadu jaka jadłam dotychczas. 
Jedynym minusem dla mnie jestt to, że nie ma innych smaków, ponieważ pijąc Prolavie 3 razy dziennie ten smak trochę zaczyna brzydnąć a no i cena jak dla mnie troche za wysoka i nie wiem czy bedzie mnie stać kupić Prolavię mimo iż jestem zadowolona z jej stosowania.


Podsumowując moją wypowiedź to Prolavia jest dla mnie naprawdę świetnym produktem i ciesze się, że mogłam przestestować ją i odczuć na swoim ciele jej działanie. Jedno mnie tylko zastanawia czy to ona sprawiła, że miałam więcej energii do życia i chęci do działania czy cały sęk tkwi w mojej świadomości, bo już samo skosztowanie Prolavi zmobilizowało mnie do stosowania diety i ćwiczeń. Jedno wiem napewno skoro zaczęłam już walkę o swoje nowe ciało to mimo wszystko bede ją kontynuować, a Prolavi dziękuję za przysłowiowowego "kopa w tyłek" który pozwolił mi ruszyć z miejsca :)


A Wy moje Kochane miałyście przyjemność stosować Prloavię? Jakie sa Wasze opinie na ten temat?
Chętnie poczytam Waszych historii i Waszych dośwadczeń z Prolavią :)

Buziaki Kasia :)

piątek, 16 stycznia 2015

50 Twarzy Greya.

Witajcie kochane!
Jak pewnie wiecie już niebawem pojawi się premiera światowego bestseleru.

Cała historia Christiana Greya i Anastasi Steele opisana jest w trzech książkach: 50 Twarzy Greya, Ciemniejsza strona Greya oraz Nowe oblicze Greya.
Przyznam Wam szczerze sięgnęłam po tą książkę z ciekawości,  wszystkie moje koleżanki były zdumione, że jej jeszcze nie przeczytałam, no więc chciałam przeczytać i dowiedzieć się o co ten cały szum no i wyrobić sobie własną opinię na ten temat. I tą właśnie opinią pragnę się z Wami podzielić. 
Pierwsza książka na początku przyznam się jest bardzo wciągająca. Typowa szara myszka, brak pewności siebie, większość czytelniczek może się z nią utożsamić. Anastasia jest opisana jako piękna kobieta nie widząca swej wartości, że się tak wyrażę zahukana młoda kobieta nie znająca świata. Natomiast uroda Pana Greya opisana jest jako boskiego Adonisa, bogaty młody człowiek, przebiegły, nieprzeciętnie inteligentny no i z pewną tajemnicą jeżeli chodzi o upodobania w sypialni. 
No i jakoś by to było ale no właśnie ale po pierwsze negatywne emocję pojawiły się gdy przeczytałam jakie Christian ma wymagania, czyli ta lista żądań.
Cala ta historia moim zdaniem jest bardzo nierzeczywista. 
Pierwsze może 4 ich zbliżenia łóżkowe są ciekawe, później moim zdaniem tych historii jest za dużo i wciąż ubierane w te same słowa co przestaje robić wrażenie. ( a tak serio, który facet naprawdę może 20 razy dziennie non stop? No i nieśmiała dziewica której nagle podobają się szpicruty i inne takie, tylko układ jej się nie podoba)  Może i 16- latkom czytającym tą książkę robi się ciepło i rumienią się przekładając kartkę po kartce. Jednak myślę, że kobiety będące w stałych związkach z pewnym doświadczeniem "sypialnianym" nie zrobi to na nich szału. 
A ich maile hmmm... Jedna wiadomość pisana na całą stronę tak jakby pisarce zależało na nabiciu tylko stronic. W kolejnych książkach wydaje mi się jakby pisała autorka bo musi, sytuacje są trochę wymyślane na siłę. A ich podróż poślubna dla mnie była trudna do przebrnięcia- po prostu dla mnie nuda.
I wszystkie książki dałoby się przetrwać i przeczytać jednak końcówka 3 części to moim zdaniem strzał w kolano. Nie potrzebnie moim zdaniem na samym końcu autorka pokazuje nam postrzeganie Anastasi oczami i umysłem Christiana.

Odnoszę dziwne wrażenie, że większość par mogłaby opisać lepsze sceny w sypialni no może pomijając szpicruty, pejcze, zatyczki analne i takie tam zabawki.

Po obejrzeniu zwiastuna dziwi mnie dobór aktorów. 
Nie chcę abyście mnie źle zrozumiały ale wyobrażałam sobie troszeczkę inaczej seksownego Adonisa i śliczną Anastasie. 

Przyznam szczerze, że trochę mnie martwi, że powstał ten film, jak dobrze wiemy młodzież jest trochę leniwa i nie wszyscy sięgnęli po ta książkę jednak film to zupełnie inna sprawa. 
Mimo ograniczeń wiekowych dobrze wiemy, że młodzież nie musi udać się do kina aby obejrzeć ten film (gdzie nie zostanie wpuszczona jeśli nie są pełnoletni) 
Martwi mnie myśl jak może ta historia wpłynąć na umysły młodych nastolatek, że każda forma sexu jest dopuszczalna? Że wystarczy się zakochać i żeby on był bogaty to wszystko gra? A co jeśli znajda się geniusze którzy może nie bogactwem a zachowaniem będą chcieli naśladować Pana Greja i będzie ganiał z batem po pokoju za naszą córką?
A co Wy o tym wszystkim sądzicie?
Czy Was ta książka zachwyciła?
Jestem bardzo ciekawa Waszej opinii.


Pozdrawiam Justyna.

czwartek, 15 stycznia 2015

Kampania mleka Nestle Junior!!!

Witajcie Kochani!!!
Trzy tygodnie temu otrzymałam paczkę ambasadorki STREETCOM z kampani mleka modyfikowanego Nestle Junior. Byłam bardzo ciekawa jak mleczko posmakuje mojemu małemu odkrywcy gdyż ogólnie ciężko ją przekonać do wypicia mleka, dlatego bardzo sie ucieszyłam na myśl testowania nowych smaków mleka Nestle Junior.


W paczce znajdowały sie dwa opakowania mleka modyfikowanego w proszku dla dzieci od 1. roku życia każde po 350g ( jedno o smaku waniliowym, drugie z miodem), 12 ulotek dla znajomych mam, oraz przewodnik ambasadorki. 


Mleko modyfikowane:
Składniki
  • · mleko odtłuszczone
  • · maltodekstryna
  • · oleje roślinne
  • · śmietanka z mleka
  • · laktoza z mleka
  • · syrop glukozowy w proszku
  • · cukier
  • · cytrynian wapnia
  • · lecytyna sojowa (emulgator)
  • · fosforan wapnia
  • · cytrynian magnezu
  • · witaminy (C, E, kwas pantotenowy, niacyna, B1, A, B2, B6, D3, K1, kwas foliowy, biotyna, B12)
  • · siarczan żelazawy
  • · siarczan cynku
  • · siarczan miedzi
  • · aromat (wanilina)
  • · jodek potasu
Opis produktu
  • 19 razy więcej żelaza niż w mleku krowim
  • 100% ZDS* wapnia w 500 ml
  • źródło 10 witamin
  • zdrowy rozwój dzień po dniu
  • produkt bezglutenowy
Warto wiedzieć
  • Każda porcja mleka modyfikowanego Nestlé Junior dostarcza składników odżywczych ważnych dla wspierania prawidłowego wzrostu i rozwoju małego dziecka.
  • · Dzięki temu może stanowić podstawę zdrowej i zbilansowanej diety Twojego dziecka.
  • · Zdrowy rozwój dzień po dniu: żelazo, wapń i 10 witamin
  • · Żelazo przyczynia się do prawidłowego rozwoju mózgu.
  • · Wapń i witamina D są niezbędne dla prawidłowego wzrostu i rozwoju kości.
  • · Źródło 10 witamin: A, D, E, K, C, B1, B2, B12, kwasu pantotenowego oraz biotyny.
  • · Witamina C pomaga wspierać układ odpornościowy.
  • · Witamina B1 niezbędna dla prawidłowego metabolizmu węglowodanów, pomaga uwalniać energię z żywności.

Jednym z zadań ambasadorki było zorganiozawnie spotkania mami i ich dziećmi na którym miała się odbyc degustacja mleka oraz rozdanie ulotek informacyjnych. Małym minusem było to, że paczka nie zawierała małych próbek mleka które mamy mogły by dostać po spotkaniu, jednak udało mi się zaprosić cztery mamy z dzieciaczkami do siebie do domu i tam przeprowadziłam degustacje mleka Nestle Junior. 
Mamom bardzo podobał sie nowy wygląd pudełek mleka oraz to, że mleko pokrywa 100% zapotrzebowania na wapń i co najmniej 75% zapotrzebowania na żelazo. Dzieciom bardzo smakowały mleka, jednak bardziej smakowo przypadło im do gustu mleko o smaku waniliowym. Mamy otrzymały ulotki informacyjne oraz wydrukowane przepisy na potrawy z mlekiem Nestle Junior, które znajdowały się w przewodniku ambasadorki. Dzieciaczki po skosztowaniu mleczka miały świetne humorki a furorę zrobiło pudełko ambasadorki, którym dzieci bawiły się z usmiechami na buziach. co samo mówiło za siebie, że mleczko było super, dodało energi do zabaw i usmiechów. Mamy stwierdziły, ze teraz z miła chęcią beda kupowały dla swoich dzieci mleko Nestle Junior.




Moja osobista opinia na temat mleka jest bardzo pozytywna. Oliwia ogólnie nie przeoada za mlekiem i ciężko jest aby wypiłą choć jedną butelkę. Jednak po skosztowaniu mleka Nestle Junior okazało się, że nasze problemy chyba się skończyły. Córka wypiła całą butelkę i rączką pokazała, że było mniam mniam. Dodatkowo nie zaopserwowałam zaparć czy bulów brzuszka co często towarzyszyło nam przy próbie zmiany mleka na inne niż piła dotychczas. Dla mnie ważne jest to, ze mleko zawira dużo witamin i wiem, że dzieki niemu dostarcza potrzebnych składników do prawidłego rozwoju mojego dziecka. Plusem okazało się również to że mleko łatwo rozpuszcza się w wodzie, nie robią się grudki i ma delikatny, przyjemny zapach, a w opakwniu znajduje sie długa miarka dzięki której łatwo odmierza sie odpowiednią ilość mleka.
Dla nas mleko Nestle Junior okazało się być rewelacją i dziękuję STREETCOM, że wybrali mnie do kampani gdyż miałyśmy okazję przetestować super mleko, które od teraz bardzo chętnie będziemy kupować dla naszej Oliwci. 


A Wy moi Kochani znacie mleko Nestle Junior? Czy wasze dzieciaczki chętnie je piją?
Jesteśmy ciekawe waszych opini na temat tego mleka, które dla nas od teraz jest numerem jeden.

Chciałam również podziękować STREETCOM za możliwość wzięcia udziału w kampani.


wtorek, 13 stycznia 2015

Serowe Pappadelle z kurczakiem.

Serowe Pappadelle.


 Potrzebować będziemy:


  • jeden podwójny filet z piersi z kurczaka
  • ulubione warzywa ( mogą być mrożone) ja dodaję groszek, marchew, brokuł i kalafior
  • makaron pappadelle 
  • albo gotowy sos 4 sery z Winiary
  • albo jeśli chcemy sami zrobić sos to 2 serki topione Gouda i Emmentaler śmietanka, mąka
Piersi z kurczaka kroimy w paski doprawiamy: kminem rzymskim, pieprzem ziołowym, majerankiem, solą i bazylią. Mieszamy i odstawiamy na chwilkę. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i wrzucamy nasze mięsko. Podsmażamy pod przykryciem aby nie było suche w środku.
Następnie wrzucamy ulubione warzywa i jeszcze chwilkę smażymy delikatnie mieszając.
Kiedy wszystko się  smaży to gotujemy makaron w lekko osolonej wodzie z odrobiną oleju aby makaron się nie sklejał.
Makaron ugotowany.
A warzywa z mięsem do miękkości usmażone. Zabieramy się za sos. Mamy dwie możliwości albo rozrobić gotowy sos cztery sery Winiary (ja w takim przypadku do gotowej mieszanki dodaję łyżkę mąki aby sos był gęsty, możemy też dodać po prostu mniej wody do roztworu) albo sos możemy zr
obić sami.  Na patelnię wrzucamy dwa serki topione i zasmażamy. W naszym szejkerze dajemy 2 łyżki śmietany 18% i dwie łyżki mąki oraz wodę dobrze to wszystko mieszamy i jak ser połączył się z naszymi warzywami i mięsem energicznie mieszamy wlewając nasz sos. Jeżeli kolor sosu nam nie odpowiada możemy zawsze dodać trochę kurkumy aby nasz sos był żółty. Doprawiamy pieprzem i bazylią i gotowe. Zawsze możemy połączyć dwie możliwości przegotowania sosu aby wzbogacić jego smak czyli gotową mieszankę Winiary plus serki topione.
Danie jest bardzo proste w przygotowaniu, sycące i niezwykle smaczne.
Bazylia świetnie dopełnia się z serem powodując, że danie nie jest mdłe.
Jeżeli nie przepadacie za warzywami zawsze możecie podać sos makaron i mięso.
Pozdrawiam i całuje Justyna :)

czwartek, 8 stycznia 2015

Eksperci ufają marce Bepanthen!!!

Witajcie Kochani!!!!
Dziś mam dla Was recenzje maści Bepanthen Baby firmy Bayer, którą otrzymałam do testowania z serwisu babyonline.pl. Przyznam szczeże że wczesniej nie miałam styczności z tą maścią, a szkoda gdyż moja córcia dość często cierpi na odparzenia pieluszkowe. Dlatego postanowiłam wyprobować Bepanthen Baby i okazał się być rewelacyjny. Mam nadzieje, że nasz problem od teraz przestanie istnieć :)



Bepanthen Baby Maść ochronna działa na dwa sposoby: chroni pupe dziecka przed wystąpieniem odparzeń pieluszkowych oraz wspomaga regenerację delikatnej skóry dziecka w razie gdy one wystąpią.

Oczyszczona hipoalergiczna lanolina tworzy na skórze przezroczystą warstwę chroniąc przed czynnikami drażniącymi. Bepanthen Baby nie zatyka porów, przez co pozwala na swobodny przepływ powietrza.
Panhenol, zmieniając się po wniknięciu w skórę w witaminę B5, wspomaga naturalne procesy regeneracyjne, produkcję kolagenu i elastyny. Pomaga utrzymać skórę odpowiednio nawilżoną, miekką i delikatna w dotyku.

Ponadto maść posiada 7 standardów idealnego produku:
1. Brak potencjalnie szkodliwych składników
2. Optymalny poziom nawilżenia skóry
3. Optymalny skład
4. Nie zawiera substancji zapachowych oraz innych potencjalnie uczulającyh
5. Nie zawiera konserwantów
6. Nie zawiera substancji antyseptycznych
7. Skuteczny i bezpieczny w stosowaniu u dzieci



Jak stosować maść?
Cienką warstwę Bepanthen Baby nałożyć na czystą i suchą pupę maleństwa przy każdej zmianie pieluszki. Preparat ma przyjemną, nieklejącą konsystencję i łatwo daję się zmyć z powierzchni skóry. Po nałożeniu na skórę, tworzy na niej przezrozyczstą warstwę, dzieki temu mozna obserwować jak skóa maleństwa wraca do doskonałej formy. Ponadto maść można stosować juz od pierwszych dni życia.

Dla mojej Oliwci maść Bepanthen Baby okazała sie być strzałem w 10, pomogła nam przy odparzeniach pupy a ponadto teraz pomaga nam aby odparzenia juz więcej nie wystąpiły. Jestem bardzo zadowolona ze stosowania tej maści, posiada praktyczna tubkę w przeciwieństwie co do niektórych maści ochronnych, łatwoj ją zmyć ze skóry a co najważniejsze doskonale nawilża i nadaję miekkość skórze na pupie mojego dziecka. Jestem przekonana że od teraz to Bepanthen Baby będzię nam towrzyszył przy każdej zmianie pieluszki :)



Na koniec kilka przydatnych porad.

Jak zapobiegać powstaniu odparzeń pieluszkowych:
1. Pozwól skórze oddychać- pozostawiaj dziecko jak najczęściej bez pieluchy.
2. Zmieniaj często pieluchę- ważne by zmilimalizować kontakt skóry z mokra pieluszką.
3. Daj skórzę szansę- unikaj ciasnych lub nieprzepuszczających powietrza ubranek.
4. Używaj maści zapobiegającej odparzeniom- posmaruj pupę maluszka cienka warstwą ochronnej maści np. Bepanthen Baby przy każdej zmianie pieluszki
5. Poluzuj pieluchę- upewnij sie że zakładasz pieluszki na tyle luźno aby umożliwoć cyrkulacje powietrza.
6. Myj pupę dokładnie- przy każdej zmianie pieluchy cała pupa powinna być dokładnie umyta i osuszona.

Jak skutecznie dbać o skórę dziecka, gdy pojawi się odparzenie pieluszkowe:
1. Utrzymuj skórę w czystości- myj dokładnie całą pupę gdy jest czerwona i piecze.
2. Pielęgnuj skórę- zabezpieczaj skórę maścią Bepanthen Baby która wspomaga procesy regneracyjne skóry.
3. Bądź delikatna- spróbuj używać wacika zwilżonego ciepłą wodą zamiast chusteczek do mycia skóry gdyż czasami przy takim podraznieniu są zbyt szortkie dla wrażliwej skóry dziecka.

Jeśli na skórze zauważysz niepokojące objawy chorobowe skóry skontaktuj się z lekarzem.



Kochani mam nadzięję, że dzięki mojej recenzji łatwiej Wam będzie dokonać wyboru przy zakupie maści ochronnych dla swoich maluszków.
A może już używacie Bepanthen Baby? Jaki są wasze opinię na temat tej maści? A może macie inne sprawdzone produkty z tej kategorii? Chętnie poznamy Wasze doświadczenia.


Buziaki :)
Kasia

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Dbanie o ogród nie tylko wiosną!

Kochani, specjalnie dla Was zaczynamy na naszym blogu nowy wątek a mianowicie kilka porad, pomysłów i instrukcji jak dbać o swój ogródek przez cały rok aby zachwycał i sprawiał przyjemność.

Coraz częściej wszyscy stawiamy na odpoczynek na świeżym powietrzu we własnym zaciszu, który sprawia przyjemność gdy spędzamy na nim aktywnie i gdy oddajemy się tylko błogiemu lenistwu.
No to zaczynamy....
Styczeń: w przypadku spodziewanych większych mrozów , zwłaszcza przy małej ilości śniegu sprawdzamy zimowe okrycia. Jeżeli trzeba powiększamy kopczyki z torfu lub kory, załóżmy dodatkową warstwę agrowłókniny, papieru falistego, juty lub słomy. Do zabezpieczania roślin nie nadaje się folia. Pod nią w słoneczny dzień tkanki szybko się nagrzewają a nocą przemarzają.
Przy intensywnych opadach śniegu regularnie usuwajmy śnieg z drzew i krzewów aby nie dopuścić do uszkodzeń spowodowanych nadmiernym obciążeniem. Iglaki o kolumnowym pokroju związujemy sznurkiem aby zapobiec zdeformowaniu ich pokroju pod wpływem ciężaru śniegu.
Z ziemi nie usuwajmy śniegu gdyż  stanowi on izolację przed zimnem.
Bielenie drzew...
Styczeń to czas bielenia drzew. Silne mrozy nocą i ostre słońce w dzień ( zwłaszcza od południowej strony) narażają na uszkodzenia kory i komórek drzewa.
Bielenie pomaga zniwelować różnicę temperatur.
Bielimy pnie drzew i nasady grubszych konarów.
Zabieg wykonujemy mlekiem wapiennym, zrobionym z 2 kg wapna palonego na 10 l wody.
Najlepiej tą czynność wykonać na początku miesiąca.





Pozdrawiam Justyna.
Copyright © 2016 Siostry Dają Radę , Blogger