Witajcie Kochani!!!
Dziś chciałabym Was zaprosić pod prysznic, znaczy nie tak dosłownie, ale zdradzę Wam sekret, co ostatnio sprawiło mi radość pod prysznicem.
Znacie firmę Bathing.pl? A znacie markę Dresdner Essenz?
A znacie nowy mus Taniec Kwiatów?
Nie? A to właśnie on umilał mi ostatnio moje kąpiele.
Mus posiada tylko naturalne składniki i został przebadany dermatologiczne. Zawiera: delikatne środki myjące, olejek eteryczny ylang ylang, olejek eteryczny z limonki, olejek eteryczny z bergamotki, ekstrakt z liści aloesu, olej z awokado, olej jojoba. Natomiast nie zawiera: detergentów syntetycznych SLES, emulgatorów PEG, olejów mineralnych i silikonowych, alkalicznego mydła, konserwantów. Czyli skład jak najbardziej na plus.
Pojemnik musu przypomina nam dezodorant, co sprawia, że jest łatwy w użyciu a design opakowania zdecydowanie korzystnie, wpływa na jego wysoką ocenę.
Taniec Kwiatów idealnie sprawdził się pod prysznicem. Z łatwością rozprowadzał się po mojej skórze i dobrze się pienił. Wystarczyła niewielka ilość musu, aby umyć całe ciało, dlatego uważam, że jest bardzo wydajny.
Kiedy już wyciśniemy mus z pojemnika, poczujemy jego nieziemski zapach, tak to właśnie on sprawił, że zakochałam się w kąpielach z Tańcem Kwiatów. Zapach jest słodki, ale nie mdły, długo utrzymuję się na skórze i intensywnie działa na nasze zmysły.
Jednak mus nie tylko świetnie działa na wzrok i węch, ale i na dotyk, nasza skóra po kąpieli jest jedwabista i nawilżona a my zrelaksowani.
Zdecydowanie mogę polecić Wam Taniec Kwiatów, u mnie świetnie się sprawdził i zastąpił mój dotychczasowy żel pod prysznic. Teraz tylko muszę wypróbować inne warianty zapachowe.
I jak Wam się podoba mój Taniec Kwiatów? A może są u osoby, które miały okazje stosować ten produkt? Lubicie, kiedy wasz kosmetyk po prysznic ma formę musu czy wolicie standardowy żel?
Jestem ciekawa Waszych opinii.
Buziaki/Kasia
Nie mogłam się już doczekać Twojej opinii, ale po tych zdjęciach i tak kupiłam go w ciemno. pozdrawiam Goska
OdpowiedzUsuńSuper i jakie są Twoje wrażenia?
UsuńNie wiem czem anonimowy :)
UsuńGosia często komentuje jako anonim 😉
UsuńRecenzja cholernie zachęcająca :)
UsuńWow to musi być uczyta dla ciała i zmysłów , muszę go mieć .
OdpowiedzUsuńPolecam jest naprawdę super.
UsuńUwielbiam takie musy pod prysznic, coraz więcej poznaję też kremów w tej formie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać że ta konsystencja coraz bardziej mi odpowiada
Usuńprysznic dla mamy, któa w ciągu dni ma mnóstwo zajęć a nie zawsze może sobie pozwolić na ciepłą kapiel...w takim towarzystwie może się okazać świetnym relaxsem...lubię fiolet...lubię kwiatowe nuty...
OdpowiedzUsuńZnam to z autopsji i uwierz taki prysznic jest kojący
UsuńNie miałam okazji jeszcze potańczyć z kwiatami. Ale skoro do tańca zapraszasz, a i piszesz, że mus jest delikatny, to i chyba taki alergik jak ja wskoczy na parkiet :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy zapraszamy do tańca
Usuńna pewno jest to produkt dla mnie :) uwielbiam takie konsystencje w kosmetykach!
OdpowiedzUsuńMiło to czytać. A masz swój ulubiony?
UsuńJeszcze nie testowałam tego cudeńka. :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.:)
Zaciekawiłaś mnie tym musem :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło ☺
UsuńNie znam, ale już mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńA jak wyprobujesz to cgi pokochasz
UsuńŚliczne zdjęcia! Muszę koniecznie wypróbwać ten mus :). Podoba mi sie tutaj, dajcie znać czy byłybyście może zainteresowane współną obserwacją :)? Pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Dziękujemy serdecznie. Oczywiście jesteśmy na tak.
UsuńNigdy nie używałam kosmetyku do kąpieli o takiej konsystencji... zaintrygowałaś mnie! :)
OdpowiedzUsuńSama byłam bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi taka forma
UsuńMus do kąpieli? :D Wow, jestem bardzo ciekawa jak się u mnie sprawdzi!
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj i daj nam znać ☺
UsuńNigdy nie używałam musu pod prysznic. Chyba nawet nie wiedziałam, że takie istnieją :P Wybierając kosmetyki do kąpieli, kieruję się - poza składem - przede wszystkim zapachem. Ten wygląda bardzo obiecująco, bo kwiatowe nuty po prostu kocham :) Muszę powąchać przy najbliższej okazji i zobaczyć, czy się polubimy.
OdpowiedzUsuńWąchaj wąchaj a nóż będzie to miłość od pierwszego powąchania 😉
UsuńPrezentuje się obłędnie.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam
UsuńChętnie bym to cudo przetestowała! :)
OdpowiedzUsuńPolecamy wypróbować ☺
UsuńDo sprawdzenia :)
OdpowiedzUsuńPopieram ☺
UsuńBez bicia przyznaję, że w tematach musów, kremów i innych mazideł jestem oblatany, jak przeciętny Masaj w tajnikach budowy iglo, ale podszepnę Damianowej - może już ma, a może się skusi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Damian
Ha ha ☺ mój mąż też się co chwilę dziwi jakie to ja dziwne kosmetyki używam 😉
Usuńabsolutnie przepiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńcodziennyuzytek.pl
Dziękuję bardzo miło mi to czytać ☺
UsuńSzczerze mówiąc nigdy nie próbowałam musu do kąpieli - opis jest bardzo zachęcający, tym bardziej, że skład wydaje się być w porządku.
OdpowiedzUsuńSkład jak najbardziej na plus
UsuńNa mnie wrażenie zrobiły tu kwiaty. Uwielbiam tulipany!
OdpowiedzUsuńTo mój bukiet z okazji Dnia MAtki. Ulubione kwiaty i kolor ☺
UsuńFirmę niby znam - jednak nigdy nie testowałam żadnego z produktów :) A szkoda, bo widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze testowanie ale na pewno nie ostatnia przygoda z tą marką
UsuńOpakowanie wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńI do tego mój ulubiony kolor
UsuńZdjęcia śliczne. Kiedyś używałam też dość podobnego musu i strasznie wysusza moją skóre :(
OdpowiedzUsuńDziękuje. W tym nie zaobserwowalam efekty suchej skóry
UsuńProduktu nie znam, ale mus brzmi zachęcająco. Nie wiem, czy kiedyś próbowałam, wydaje mi się, że nie. Warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto ☺
UsuńUwielbiam naturalne kosmetyki o pięknych zapachach. Z tym się jeszcze nie spotkałam, ale zmienimy to przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńPolecamy myślę ze5bedziesz zadowolona
Usuńten design opakowania jakoś niezbyt pasuje mi do półki z napisem "wysoka cena"...
OdpowiedzUsuńKobietom taki design się podoba A cena 25 zl za taki mus to raczej nie mało.
Usuńokej okej, ale czy gryzie się z perfumami?
OdpowiedzUsuńU mnie nie zauważyłam takiego efektu
UsuńSam kolor by mnie skusił. Szkoda, że nie można go powąchać przez monitor :D
OdpowiedzUsuńTo było by fajne gdyby można było powąchać kosmetyki przez monitor
UsuńNie znam, nie słyszałam, nie stosowałam, ale zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i polecam.
UsuńŚwietny skład, to mnie przekonało! muszę poszukać tego musu i sprawdzić zapach :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz słodkie ale delikatne zapachy powinien Ci się spodobać
UsuńZdecydowanie muszę tego spróbować, bo na nogach mam sucha skórę, a jako tancerka, nogi mam zazwyczaj odkryte :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością by się sprawdził i Ciebie.
UsuńMuszę go koniecznie wypróbować. Zawsze używałam żele 😊
OdpowiedzUsuńJa do tej pory też ale mus jest naprawdę świetną odmianą
UsuńNie znam, ale czuję się zaintrygowana :) Przyjemnie się czytało tego posta, tak... kwieciście ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiatowe zapachy:) Zwłaszcza latem:)
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie:)
OdpowiedzUsuń