Dziś chciałabym Was zaprosić na recenzję maskotki, którą otrzymałam w ramach współpracy od sklepu Amicus. Pluszak to 60 cm marchewka, który został nazwany przez moja córkę Pan Marchewka. Zabawka jest z kolekcji Torva, która była inspiracją do powstania ilustracji do książeczki dla dzieci o tematyce "ogródek warzywny".
Maskotka jest bardzo miękka i miła w dotyku, nie posiada żadnych niebezpiecznych elementów, dlatego przeznaczona jest dla dzieci już 1 roku życia.
Moja córeczka pokochała Pana Marchewkę od pierwszego wejrzenia. Uwielbia się do niego tulić bo jest bardzo mięciutki, spać z nim bez ryzyka zrobienia sobie krzywdy ponadto może służyć jako poduszka, nie ma mowy abyśmy wyszły na spacer bez tej maskotki. Jednym słowem marchewka bardzo przypadła Oliwce do gustu, a muszę przyznać, że u niej czasami ciężko o fascynacje jakąś zabawką.
Pan Marchewka jest bardzo wytrzymały, córka kilka razy podczas zabaw z tatą ciągnęli go w różne strony i szwy nadal trzymają. Maskotkę można prać w pralce w temperaturze 40 stopni C. Po praniu kolor się nie spiera, jest nadal tak samo intensywny, kształty zabawki nie ulegają zmianie nawet po kilku praniach.
Moja ogólna ocena to 10/10. Myślę, że bardzo chętnie zakupimy pozostałe warzywa z tej kolekcji bo dają dziecku mnóstwo zabawy i dodatkowo mogą być pomocne przy zainteresowaniu dziecka tym jak rosną rożne rośliny i jak można dbać o środowisko aby nasze warzywa na ogródku były tak samo radosne i uśmiechnięte jak Pan Marchewka.
Link do maskotki w sklepie Amicus:
http://allegro.pl/torva-pluszak-maskotka-marchewka-60-cm-ikea-i5619285533.html
Kochani a czy wasze dzieciaczki uwielbiają takie maskotki? Mają swoje ulubione? A może ktoś z Was zna lub posiada Pana Marchewkę lub inne warzywko z tej kolekcji?
Jesteśmy ciekawe czy ktoś z Was podziela naszą miłość do kolekcji Torva.
Buziaki/Kasia
Pan Marchewka jest super i jak duży. Nie posiadam warzyw z tej kolekcji ale na pewno zerkne na stronę. Moja młodsza córcia ma pluszowego pieska. Nie rozstaje się z nim. Jest dużo mniejszy od Pana Marchewki i w sumie po 2 letnim przytulaniu bardziej owce przypomina :)
OdpowiedzUsuńjak na razie nasz Pan Marchewka nadal przypomina warzywo więc rzeczywiście dobrej jakości jest :)
UsuńSuper ten Pan Marchewka :) U nas raczej nie ma takiej najbardziej ulubionej zabawki, Lidia kocha je wszystkie chyba na równi. Każda ma swoje miejsce, każda ma swoje zadanie. Jedne są na spacer, a inne do spania :)
OdpowiedzUsuńmoja Oliwka tez ma taki podział zabawek dlatego Pan Marchewka służy głównie do spania bo jej mięciutki i duży :)
UsuńWoow! Na prawdę fajna maskotka i jaka duża , nigdy nie widziałam takiego Marchewa ;) muszę sprawdzić ciekawy czy jest brokuł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tak jest brokuł w ofercie firmy i według mnie tak samo fajny jak marchewka :)
UsuńWiele razy w Ikei widziałam marchewę, ale maskotek u nas tyle że nie kupimy kolejnych ;) Ale jest świetna! I brokuł też bombowy z tej serii
OdpowiedzUsuńu nas też co prawda pokój pęka w szwach od maskotek ale Pan Marchewka zajmuje honorowe miejsce :)
Usuńzabawka świetna, tylko nam już miejsca brakuje na kolejne gigantyczne zabaweczki :)
OdpowiedzUsuńto chyba problem większości rodziców ;)
Usuń