poniedziałek, 22 sierpnia 2016

"Droga do Ukojenia" Katarzyna Łochowska

Witajcie!
Dziś chciałabym zaprosić Was, na recenzję książki, przy której już dawno tak dobrze się nie bawiłam.
Niektóre sytuacje z książki rozbawiły mnie do łez.

"Droga do Ukojenia" to historia trzydziestoletniej pisarki, która po trudnym małżeństwie i rozwodzie, wraca do rodzinnego domu, mieszczącego się w wiosce o nazwie Ukojenie.
Spokojna wieś, wraz z pięknymi pejzażami, ma ukoić szargane nerwy i życie Kasi. Nasza bohaterka książki, nie ma pojęcia co zrobić ze swoim życiem, gdy straciła swoją zdolność do pisania książek, a ojciec uparł się, aby zrobić z niej przykładną gospodynię na gospodarce. Wszystko idzie na opak i pewnie gdyby Kasieńka, miała gdzie uciec, to ponownie porzuciłaby rodzinne strony.
W wiosce jednak poznaje cztery kobiety, a ich wspólna znajomość, powoli przeradzająca się w przyjaźń, przynosi Ukojeniu wiele uśmiechu i radości.

"(...)Odetchnęłam głęboko i lekko uśmiechnęłam się pod nosem. Poczułam, jak spokój spływa na moją duszę i już wiedziałam, dzięki czemu zyskałam równowagę. Przecież to Ukojenie, gęste lasy, zielone łąki, kolorowe zboża i czyste powietrze. Jak widać, nazwa zobowiązuje(...)."

To jednak nie jedyni mieszkańcy uroczej wioski, których poznaje Kasia. Wybierając się po jabłka na szarlotkę, młoda Malinowska poznaje Pana Niedźwiedzia, młodzi od pierwszego spojrzenia zapałali do siebie... nienawiścią, przynosząc nam czytelnikom, wiele uśmiechu. Po nieprzyjemnej kąpieli z rąk Niedźwiedzia, Kasia poprzysięga zemstę i utarcie nosa temu gburowi. co postrach we wsi sieje.
Oh ile miała zabawy, czytając jak "Wielka Piątka"  pod wpływem konopczyńskiego wyrobu, wyruszyła na tajną misje, aby rano na kacu, nic nie pamiętać!
Jednak młoda Malinowska, przecież jest stanu wolnego, a tatuńcio pragnie ją teraz odpowiednio wydać, na nieszczęście Kasi, amantów do żeniaczki nie brakuje.


"(...)– A to taki prezent przedślubny i jeszcze mom cztery świnie.
W koszyku się coś poruszyło, a ja spojrzałam na niego jak na jadowitego węża. Jezu, prosiaka mi dał jako prezent zaręczynowy!(...)"

Z biegiem czasu i kolejnymi, równie zabawnymi sytuacjami, dziewczyny się do siebie zbliżają i obdarowują przyjacielską miłością. Gdy jednej dzieje się krzywda, reszta staje w jej obronie. Choć osobno każda z nich wydaje się być kruchą, z wypełnionym bagażem życiowymi problemami, to razem, są niezwyciężone i mogą zrobić dosłownie wszystko, nawet odprawiać gusła w środku nocy, tylko po to by pomóc drugiej.

"(...)– Proszę pamiętać, że każdemu należy się druga szansa – powiedziałam, choć nie byłam pewna, do kogo są skierowane moje słowa. – Ale jeśli się kogoś kocha to i trzecia także nie zawadzi. Natomiast czwarta… czwarta będzie już ludzką głupotą.(...)"

Gdy potrzebują się wypłakać i wyżalić, zawsze znajdą dla siebie czas. Aż chciałoby się dołączyć do ich paczki!
Kasia mimo uzyskania świetnych przyjaciółek, musi jednak poskładać swoje życie i zająć się własnymi problemami. Czy to się jej uda i jaką cenę za to zapłaci? Przekonajcie się same!

Kochane kobietki, jeśli chcecie się dowiedzieć, czy dziewczynom uda się wydoić byka, jak skończy się potyczka z baranem, czy Kasi uda się z Niedźwiedzia zrobić misia i o co chodzi z "afera ślimakową"? To koniecznie przeczytajcie tą książkę, ja Wam gwarantuje, że będziecie się przy niej świetnie bawić!
Jednak ta książka, to nie tylko beztroskie zabawne sytuacje, to również książka o trudach codziennego życia, o zmaganiach o lepsze jutro i walce o własne marzenia. Czasem to co niemożliwe staje się prawdą, a za chwile radości czasem trzeba nam zapłacić najwyższą cenę.

"(...)– Zostań – szepnęłam, wyrażając tym całą swoją udrękę i rozpacz. W momencie, gdy wciągnął mnie na swoje kolana, wiedziałam, że przyjdzie mi za to słono zapłacić. Moimi łzami.(...)"

W życiu każdej kobiety, przychodzi taka chwila, że dzieli ludzi na dwie kategorie: na tych z którymi chce się napić i ci, z których powodu musi się napić. Kasia w "Drodze do Ukojenia" o tym z pewnością się przekona.

Koniecznie przeczytajcie tą książkę, bo naprawdę warto, a już niebawem, gdy ukaże się druga jej część, będziemy miały dla Was niespodziankę!
Serdecznie polecam
Justyna

9 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa recenzja, w takim razie czekam na druga część :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie książka dla mnie :) Bardzo chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj muszę przeczytać po takiej recenzji:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam kilka takich "lekkich" zabawnych książek w swojej biblioteczce i uwielbiam przy nich złapać nieco oddechu. Zwłaszcza w długie jesienno-zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie dostałam książki do rąk, a już czuję się zrelaksowana i rozbawiona. :) Sięgnę z przyjemnością, a recenzja świetna. :) Pozdrowienia. :) http://olamabloga24.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Lekka opowieść, tak się wydaje :) Mam wrażenie, że takich wiele, ale lubię tego typu powieści. Na gorszy dzień i poprawę humoru.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mój klimat, ale myślę, ze wielu kobietom ta książka przypadnie do gustu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Siostry Dają Radę , Blogger