Z przyjemnością chciałybyśmy ogłosić, że wraz z siostrą objęłyśmy patronatem medialnym, "Drogę do przebaczenia" Katarzyny Łochowskiej.
Pierwsza cześć niezwykłych przygód dziewczyn z Ukojenia, znajdziemy w książce "Droga do Ukojenia". Recenzję pierwszej części możecie znaleźć TU.
W pierwszej części wszystko opisane jest z perspektywy przebojowej Katarzyny Malinowskiej, zaś w drugiej części poznajemy Ukojenie i wszystkie przygody widziane oczyma Julity Miecznikowskiej.
W Ukojeniu zima ustępuje wiośnie, wszystko budzi się do życia, wraz z mieszkańcami uroczej, polskiej wsi.
Julita Miecznikowska wiedzie bardzo spokojne, ułożone życie, dziewczyna poddała się dobrze znanej rutynie, związanej z pracą w przedszkolu. opieką nad jej małym, zagraconym domkiem i ulubienicy Panny Kici. Nie przywiązuje ona wielkiej uwagi do swojego wyglądu, zawsze wybiera praktyczne ubrania i wcale jej nie przeszkadza, że przedpotopowe sukienki już dawno wyszły z mody.
"(...) – Oj, ty tego nie zrozumiesz! Jesteś zbyt... – zawahała się, patrząc na moją rozgniewaną twarz – poprawna, ułożona, staroświecka. Wybierz sobie!(...)"
"(...)Uśmiechnąłem się pod nosem, powoli sącząc mocną, czarną kawę. Mogłem się założyć, że Ukojenie jeszcze nigdy nie doświadczyło tego, co miało nastąpić.(...)"
"(...)Usłyszałam mrożący krew w żyłach dźwięk i aż przykucnęłam z przerażenia. Miałam wrażenie, że jakiś duch zstąpił z zaświatów, by mnie straszyć. Włoski w jednej chwili stanęły mi dęba i bałam się odwrócić, by nie znaleźć się oko w oko ze zjawą. A może to zamach na moje życie?(...)"
Pewnego dnia, w domu Julitki pojawia się w jej brat Rafał- zwany bawidamkiem, wręcza tajemniczą kopertę i każe jej nie otwierać pod żadnym pozorem. Oznajmia, że teraz mogą dziać się dziwne rzeczy w Ukojeniu i może stać się niebezpiecznie. Widać, że chłopak nie żartuje i na potwierdzenie jego słów świeci ogromną śliwą pod okiem. Wpadł w niezwykłe tarapaty i wciąga w to wszystko własną siostrę, narażając ją przy tym na niebezpieczeństwo. Spokojny świat Julitki zawisł na włosku- to było jasne, tylko w co wpakował się Rafał i jakie przyniesie to konsekwencje?
Niedługo po tych wydarzeniach, Julitę odwiedza kolejny niespodziewany gość, który grozi dziewczynie bronią i uświadamia, że jest w ogromnym niebezpieczeństwie. Z opresji może jedynie wybawić ją powrót brata, który niestety postanowił chwilowo zniknąć z powierzchni ziemi.
Dziewczyna zdaje sobie sprawę, że nie jest jeszcze gotowa na śmierć i jest wile rzeczy które chciałaby zmienić w swoim życiu.
Okazuj się, że Ukojenie skrywa bardzo wile sekretów, a pozornie spokojni i bezbronni ludzie na wsi, wcale nie są nudni i tacy bezbronni.
"(...)Zostałam sama ze smutkami i wtedy zdałam sobie sprawę, że moje życie w ogóle nie miało sensu. Miałam jedynie kota, którego w dodatku zaniedbywałam. Brat kochał pieniądze bardziej od własnej siostry, a koleżanki miały już swoje rodziny. Ja byłam starą panną z wredną kocicą. Dodatkowo miałam całą górę pragnień oraz smutków, którymi w końcu mogłam się upajać do śmierci. I to w dodatku usranej.(...)"
Z przyjemnością znów czytałam perypetie tych szalonych dziewczyn z Ukojenia. Afera ślimakowa z poprzedniego tomu nic ich nie nauczyła i śmiało i z pełną premedytacją, pozwalają sobie wpadać na kolejne, szalone pomysły.
W tej części goszczą: gangsterzy, narkotyki, kradzież samochodu, tajemnice, dobrze nam znana wiedźma, niespodziewane ciąże, niezwykłe metamorfozy naszych bohaterów, motor, przystojniak, znikniecie Rafała i magiczna stodoła Malinowskich. I to wszystko w jednej książce? Pewnie pomyślicie, że z tego misz- maszu nie może wyjść nic dobrego? Oh kochani,nic bardziej mylnego!
Nasza ukochana pisarka znów raczy nas lekką, bardzo zabawną historia, od której ciężko się oderwać. Nie brak w niej zaskakujących wątków, dynamicznej fabuły i sytuacji, które rozbawią nas do łez.
"(...)– Nie wrzeszcz na niego, tylko porozmawiaj z nim! – bąknęła Iza w przypływie nagłego oświecenia. – Chłopina pewnie drży na samą myśl, że musi wejść do łóżka, w którym czeka na niego wyszczekana ciężarówka.(...)"Jeśli jesteście ciekawi co nowego będzie się działo u naszych rezolutnych dziewczyn z Ukojenia, dowiedzieć się jaka magia kryje się w stodole Malinowskich, co ukrywa wiedźma, to koniecznie przeczytajcie ta książkę!
"(...)– Przecież ci mówiłem – mruknął Wiktor, nie ruszając się ani o milimetr. – Nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na początku.(...)"Może wydawać się, że wydarzenia w tej wsi są lekko naciągane, a fabuła raczej niewiarygodna, ale czy właśnie nie taka powinna być książka? Nieprzewidywalna, zaskakująca, zabawna i zapadająca w pamięć? Jak dla mnie "Droga do przebaczenia" to idealna książka umilająca wieczory i pozwalająca na oderwanie się od szarej rzeczywistości.
Chciałybyśmy życzyć Katarzynie Łochowskiej dalszej weny twórczej, aby nigdy nie zabrakło jej czasu i pomysłów na pisanie kolejnych cudownych przygód bohaterów. Mamy cichą nadzieję, że to nie ostatnia część przygód przyjaciółek z Ukojenia i że będziemy miały okazję poznać to urocze miejsce, widziane oczami każdej dziewczyny, z osobna.
Serdecznie polecamy Wam jaki "Drogę do Ukojenia" tak i "Drogę do przebaczenia" jako niezwykłe przyjemne i zabawne lektury.
Pozdrawiamy
Kasia i Justyna
Super gratuluję! świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńDziękujemy bardzo :*
UsuńCzytając Twoją recenzję pomyślałam, że to książka dla mnie :) Z wielką chęcią przeczytam w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecamy, obie części są naprawdę warte uwagi :)
UsuńPozdrawiamy :)
Rewelacyjna recenzja!
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, szczerze na niego zasłużyłyście :)
Dziękujemy bardzo za miłe słowa :*
UsuńBardzo wyczerpująca recenzja i na pewno ksiazka by mnie zainteresowala :D
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Muszę sięgnąć po tę książkę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
www.bookmoment.pl
Koniecznie :)
UsuńNaprawdę warto :)
Nie wiem czy też tak macie jak czytam taką recenzję i książka jest polskiego autora sądzę, że mam ochotę ją przeczytać, jak zagranicznego to zwykle nie. Nie wiem może niektóre tłumaczenia tego typu książek mnie zraziły.
OdpowiedzUsuńHmmm to ciekawe, ponieważ zaobserwowałyśmy, że my Polacy chętniej niestety sięgamy po twórczość zagranicznych autorów aniżeli naszych rodaków.
UsuńCo do tłumaczeń niektórych książek, to faktycznie często pozostawiają wiele do życzenia, a już w szczególności te pisane z humorem.
Ta książka jest pisana przez polską autorkę i naprawdę warto ja przeczytać :)
Pozdrawiamy :*
Miło się patrzy na okładkę z Waszym logo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja i bardzo zabawne cytaty, ta książka wydaje się być rewelacyjna. Co do patronatu to szczerze Wam gratuluję: Brawo Wy! :D
My też nie możemy się napatrzeć! :D
UsuńKsiążka jest naprawdę świetna :)
Dziękujemy :*
I kolejna pozycja, która trafia na moją listę do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńNie zapomnij o pierwszej części :)
UsuńNaprawdę warto :)
To raczej nie jest książka dla mnie, ale myślę, ze znajdą sie kobiety, które chętnie po nią sięgną
OdpowiedzUsuńNie moj klimat, ale myślę, ze znajdą się kobiety, które po nią sięgną.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja, muszę sobie zamówić. Córka w zerówce, syn w żłobku, więc co drugi dzień mam kilka godzin i w końcu wrócę do czytania książek.
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję patronatu. Pozdrawiam :)
Pierwszy tom dobrze mi się czytało, spodziewam się, że podobnie będzie z drugim. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się bardzo ciekawa:) Zastanawiam się jakim cudem wcześniej na nią nie wpadłam. A bohaterka o rudych włosach zjednuje moje zaufanie od razu;)
OdpowiedzUsuń