Wiecie, że istnieje przepis na kluski śląskie które zawsze się udają, są bardzo proste, szybkie i co najważniejsze- pyszne :)
Dostałam ten przepis od Teściowej mojej siostry :)
Przyznam Wam szczerze, że nigdy nie przepadałam za robieniem klusek śląskich bo zawsze wydawały mi się praco i czasochłonne.
Te kluseczki robię w kilka minut :)
Sposób przygotowania:
Obieram i gotuję ziemniaki tak jak zwykle do obiadu, następnie gdy się ugotują rozgniatam i pozostawiam do ostygnięcia. Kiedy już są chłodne rozdzielam je na cztery części tak jak na zdjęciu.Jedna z czterech części wyciągam łyżką i tą lukę która powstaje zasypuje skrobią ziemniaczaną.
Dodaję jajko, trochę pieprzu i maleńką łyżkę śmietany (12%)
Wszystko dokładnie mieszam do połączenia się składników, aż powstanie nam cisto, które odchodzi od rąk i formuję w kuleczki a następnie robię w nich dziurki na sos.
Nastawiam lekko osoloną wodę i jak się zagotuje to wrzucam kluseczki, gdy wypłyną na wierzch gotuje przez 3 minuty odsączam i gotowe :)
Tym razem moje kluski śląskie podałam wraz z żeberkami .
Dzień wcześniej po porcjowałam żeberka i zaprawiłam:
Pozostawiam na noc, a następnego dnia wrzucam nasze mięso na rozgrzaną- głęboka patelnie i podsmażam przez około 20 minut, następnie podlewam wodą i bulionem mięsnym i duszę pod przykryciem przez 1,5h . Gdy powstanie już wywar z mięsa, a żeberka zrobią się miękkie to odlewam wywar i robię na nim ciemny sos pieczeniowy ;)
Wystarczy przypalić mocniej mąkę rozrobić z woda i wlać do wywaru.
Następnie nasz sos wlewam na mięso i delikatnie podgrzewam przez 20 minut.
Podaję z kluseczkami :) Prawda, że proste?
Pycha, uwierzcie mi na słowo i spróbujcie sami :)
Polecam Justyna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz