sobota, 26 września 2015

Ja, Maciejka- Joanna Hacz.

Witajcie.
Dziś pozwólcie, że zaproszę Was na recenzję książki "Ja, Maciejka"- Joanny Hacz. Miałyśmy przyjemność ja przeczytać dzięki Wydawnictwu Lucky.


Na tylnej okładce książki czytamy:
Matka Eli, licealistki u progu dorosłości, po nieudanym małżeństwie, decyduje się na wyjście za mąż po raz drugi. Dla dziewczyny oznacza to nie tylko przymus funkcjonowania w nowej rodzinie, której do tej pory nie znała. Konsekwencje są dużo poważniejsze – począwszy od zmiany miejsca zamieszkania, szkoły, w której się będzie uczyć, aż po sposób ubierania, który także musi ulec zmianie. Jednak największą trudność dla Eli będzie stanowiło poznanie Boga, wobec którego jest zbuntowana do granic możliwości.
Czy Eta, mimo mrocznej przeszłości i wielu uprzedzeń, przekona się do nowej rodziny? Jak odnajdzie się w nowej szkole? W pokonaniu wszystkich trudności pomoże jej nie tylko przyrodnia siostra, ale także niespodziewany, nowy kolega ze szkolnej ławy. Może nie wszystkie zmiany w naszym życiu są złe, nawet jeśli na pierwszy rzut oka na takie wyglądają.


Przyznam szczerze, że już dawno żadna książka nie wzbudzała we mnie tylu emocji.
Śmiałam się w głos słysząc bardzo bezpośrednie i pozbawione wstydu, wypowiedzi Malwiny.
Choć nie jest główną bohaterką tej książki to nie da się jej nie lubić, a opisy jej odczuć i jej samej osoby bywają czasem bardziej rozległe i barwne aniżeli głównej bohaterki Elżbiety.
Dołóżmy do tego Adama, przyjaciela Elżbiety i Malwiny i mamy idealne połączenie burzliwych dyskusji, zabawnych sytuacji, cięte riposty i szczyptę prawdziwej przyjaźni a otrzymamy idealnych bohaterów książki.
Możecie się ze mnie śmiać, ale gdy czytałam o przeszłości Ety łzy ciekły mi ciurkiem.
Ta książka jest dość niezwykła. Każdy w niej odnajdzie małą cząstkę siebie. Ta historia pokazuje nam, że nie ważne jak mocno jesteśmy "skopani" przez życie. Nie ważne co poszło po drodze nie tak. Ile kosztowały nas pewne porażki i przeżycia. Ważne jest to co jeszcze jest przed nami.
Różne są metody na przetrwanie, można zamknąć się w skorupie, pozwolić rozbić się na miliony drobnych kawałków, można wybrać śmierć, można zapomnieć kim się naprawdę jest i wdeptać w ziemie swą moralność. Każdy jest inny, a życie nie należy do łatwych spraw.
Ta książka jednak pokazuje nam, że mimo wszystko warto jest żyć.
Szukać sposobów na odnalezienie samego siebie.
Można odnaleźć swoją drogę na różne sposoby, tak jak bohaterowie tej powieści. Jedni odnajdują spokój i radość w Bogu, drudzy walczą ze swoją zszarganą opinią, ubrani w krnąbrność, mimo wszystko idą do przodu aby odnaleźć chwilę kiedy można być po prostu sobą. Jednym rodzina dodaje skrzydeł, drugim te skrzydła odbiera.
Ta historia również pokazuje nam, że nasze kompleksy często są tylko dla nas bariera, tylko nas ograniczają, tylko my je zauważamy. Dla drugiego człowieka one mogą nie mieć najmniejszego znaczenia.
Co na pewno charakteryzuję tą książkę to z pewnością niebanalny styl w jaki jest napisana. W Każdym opisie uczuć bohaterów pojawia się naprawdę sporo przymiotników.
Dodatkowo w wypowiedziach młodych ludzi używane są wyszukane zwroty i skomplikowana gramatyka.
Cała ta historia opisana jest jedynie na 208 stronach. A jej cena jest bardzo przystępna.

Poznajcie motto tej książki.
Motto:
Bo on sam cię wyzwoli
z sideł myśliwego
i od zgubnego słowa.
Okryje cie swymi piórami 
i schronisz się pod jego skrzydła:
Jego wierność to puklerz i tarcza.
W nocy nie ulękniesz się strachu
ani za dnia- lecącej strzały
ani zarazy, co idzie w mroku
ni moru, co niszczy w południe.
Księga Psalmów, Psalm 91

Kilka ulubionych cytatów:

"(...) Najbardziej boje się wieczorów i nocy, bo wtedy walka o moja dusze staje się szczególnie intensywna(...)"
"(...) Głowa nie służy do tego, żeby pielęgnować na niej blond loki, tylko żeby używać narządu, który znajduje się w środku. Podobno każdy jest nim obdarzony, chociaż niektórzy sprawiają nieco odmienne wrażenie. 
Biedak obraził się w prawdzie, ale raczej niezbyt zdecydowanie. (...)" 
Jeżeli chcielibyście poznać kim jest Małecki i co do tego ma Rapczyński- kochany pisarz, jeśli chcecie się dowiedzieć kim jest Anna, z którą tak często Elżbieta rozmawia w myślach, lub jeśli chcecie wiedzieć jakie tajemnice skrywa Eta, to koniecznie musicie przeczytać tą książkę.
Pozdrawiam Justyna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Siostry Dają Radę , Blogger