Witajcie kochane!
Dziś zastanawiałam się co zrobić na obiadek gdyż zostało mi troszkę wywaru z rosołku a że z moim kochanym uwielbiamy pomidorową no to może ona? Ale tradycyjna z przecieru już mi się znudziła więc eksperymentuje.
Do wywaru z rosołu po zagotowaniu dodaję roztwór mąki, śmietany i tylko łyżeczkę przecieru z pomidorów, roztrzepane z odrobiną wody w szejkerze i wlewam do garnka. Przyprawiam ulubioną bazylią i ziołami prowansalskimi.
Gotuję makaron Czaniecki. Uwielbiam go bo nigdy się nie skleja, dobrze smakuje i jest bardzo wydajny. Makaron jak u babci :)
Gdy wszystko już gotowe na makaron wylewam zupę i no właśnie najważniejsze! Za pomocą blendera rozcieram świeże pomidory z pieprzem ziołowym i dodaję do talerza z zupą.
Na sam koniec pietruszka i mmm pycha!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz